7 6 Wtedy Raguel zerwał się, ucałował go i zaczął płakać. Potem odezwał się i przemówił do niego: «Bądź błogosławiony, chłopcze, synu tak szlachetnego i dobrego ojca! O jakże wielkie nieszczęście, że oślepł, on mąż tak sprawiedliwy i czyniący miłosierdzie». I rzucił się na szyję Tobiasza, [syna] brata swego, i zaczął płakać. [...]
14 1 Koniec słów hymnu pochwalnego Tobiasza.
12 15 Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu* aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański».