nie
Tb 4,15
Czym sam się brzydzisz, nie czyń tego nikomu! Nie pij wina aż do upicia się i niech pijaństwo nie idzie z tobą w drogę!
Tb 3,13
Pozwól mi odejść z ziemi, abym więcej nie słuchała obelg.
Tb 4,17
Kładź chleby twoje na grobie sprawiedliwych, ale grzesznikom nie dawaj*.
Tb 12,19
<Widzieliście, że> nic nie jadłem, wyście tylko mieli widzenie*.
Tb 12,21
Oni podnieśli się, ale żaden nie mógł już go zobaczyć.
Tb 12,17
I powiedział do nich : « Nie bójcie się! Pokój wam! Uwielbiajcie Boga po wszystkie wieki!
Tb 5,22
Nie martw się i nie lękaj o niego , siostro*! Towarzyszy mu bowiem dobry anioł, więc będzie miał szczęśliwą podróż i wróci zdrowy».
Tb 4,5
Pamiętaj, dziecko, na Pana przez wszystkie dni twoje! Nie popełniaj dobrowolnie grzechu i nie przestępuj nigdy Jego przykazań! Przez wszystkie dni twojego życia spełniaj uczynki miłosierne i nie chodź drogami nieprawości,
Tb 4,7
* A wszystkim, którzy postępują sprawiedliwie, dawaj jałmużnę z majętności swojej i niech oko twoje nie będzie skąpe w czynieniu jałmużny! Nie odwracaj twarzy od żadnego biedaka, a nie odwróci się od ciebie oblicze Boga.
Tb 1,20
Wtedy cały mój majątek zagrabiono i nie zostało mi nic, co by nie poszło do skarbu królewskiego, oprócz mojej żony Anny i mojego syna Tobiasza.
Tb 3,5
Teraz więc liczne Twoje wyroki są prawdziwe, wykonane nade mną za moje grzechy, ponieważ nie wypełnialiśmy Twoich przykazań aniśmy nie chodzili w prawdzie przed Tobą.
Tb 4,2
I mówił do siebie: «Przecież ja prosiłem o śmierć. Dlaczego nie mam zawołać mego syna i nie powiedzieć mu o tych pieniądzach, zanim umrę?»
Tb 8,16
Bądź uwielbiony, ponieważ mnie ucieszyłeś i nie stało się, jak przypuszczałem. Postąpiłeś z nami według wielkiego Twego miłosierdzia.
Tb 3,15
Nie splamiłam mojego imienia ani imienia mojego ojca w kraju mojej niewoli. Jestem jedyną córką mojego ojca i nie ma on innego dziecka, które by po nim dziedziczyło, ani nie ma on bliskiego po sobie, ani nie zostaje mu żaden rodak, dla którego miałabym siebie zachować jako [przyszłą] żonę. Już siedmiu mężów straciłam, na cóż miałabym żyć dłużej? A jeśli nie podoba Ci się odebrać mi życia, to
Tb 1,11
Co do mnie strzegłem się, aby nie jeść niczego z pogańskich potraw.
Tb 4,10
ponieważ jałmużna wybawia od śmierci i nie pozwala wejść do ciemności.
Tb 4,18
Szukaj rady u każdego mądrego i nie gardź żadną pożyteczną radą.
Tb 5,8
A ten mu odpowiedział: «Ja poczekam, tylko nie bądź tam długo!»
Tb 5,19
Niechby pieniądze nie połączyły się z pieniędzmi, lecz stały się okupem za nasze dziecko*.
Tb 8,14
A wychodząc służąca powiadomiła rodziców, że on żyje i że nic złego im się nie dzieje.
Tb 5,7
I rzekł do niego Tobiasz: «Zaczekaj tu na mnie, młodzieńcze, dopóki nie pójdę i nie opowiem tego memu ojcu. Albowiem jesteś mi potrzebny, aby iść ze mną, a ja dam ci należną zapłatę».
Tb 5,2
Ale jak ja będę mógł od niego odebrać pieniądze? Przecież ani on mnie nie zna, ani ja jego nie znam. Jaki dam mu znak, aby mnie rozpoznał i uwierzył mi, i dał mi te pieniądze? Zresztą nie znam dróg wiodących do Medii, aby się tam dostać».
Tb 6,15
Teraz to i ja się boję, ponieważ jej samej nie dzieje się krzywda, lecz ktokolwiek chce się zbliżyć do niej , zabija go [demon]. Jestem jedynakiem ojca mego. Nie mogę umrzeć i [tak] doprowadzić do grobu życia mojego ojca i matki skutkiem żałoby po mnie. A przecież nie mają drugiego syna, aby ich pogrzebał».
Tb 3,10
Tego dnia była ona bardzo zmartwiona i zaczęła płakać. Wyszedłszy do górnej izby swojego ojca miała zamiar się powiesić. Jednak zaraz opamiętała się i rzekła: «Niechaj nie szydzą z mego ojca - mówiąc do niego : "Miałeś jedną umiłowaną córkę i ona z powodu nieszczęść się powiesiła". Nie mogę wśród smutku przyprowadzać do Otchłani starości ojca mego. Będzie lepiej dla mnie nie powiesić się, lecz
Tb 2,13
Kiedy koziołek szedł do mnie, zaczął beczeć. Zawołałem wtedy żonę i powiedziałem: «Skąd ten koziołek? Czy nie pochodzi on z kradzieży? Oddaj go właścicielom! Nie wolno nam bowiem jeść niczego, co pochodzi z kradzieży».
Tb 3,9
Dlaczego nas karzesz za twoich mężów, skoro oni pomarli? Odejdź zatem z nimi , abyśmy już nigdy nie zobaczyli twego syna ani córki».
Tb 4,8
Jak ci tylko starczy, według twojej zasobności dawaj z niej jałmużnę! Będziesz miał mało - daj mniej, ale nie wzbraniaj się dawać jałmużny nawet z niewielkiej własności!
Tb 5,18
A matka jego zapłakała i powiedziała do Tobiasza: «Po coś ty właściwie wysłał moje dziecko? Czyż nie był on podporą naszą, będąc stale z nami ?
Tb 6,9
A żółcią trzeba potrzeć oczy człowieka, które pokryło bielmo, dmuchnąć potem na nie , na to bielmo, a oczy będą zdrowe».
Tb 7,4
A ona im na to: «Czy nie znacie wy naszego brata Tobiasza?» I odpowiedzieli jej: «Znamy go».