córka
Pnp 1,5
Śniada jestem, lecz piękna, córki jerozolimskie, jak namioty Kedaru*, jak zasłony Szalma*.
Pnp 2,7
Zaklinam was, córki jerozolimskie, na gazele, na łanie pól: Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej*, póki nie zechce sama.
Pnp 3,5
Zaklinam was, córki jerozolimskie, na gazele i na łanie pól: nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej, póki nie zechce sama*.
Pnp 3,11
Wyjdźcie, córki jerozolimskie, spójrzcie, córki Syjonu, na króla Salomona w koronie, którą ukoronowała go jego matka w dniu jego zaślubin, w dniu radości jego serca.
Pnp 5,8
Zaklinam was, córki jerozolimskie: jeśli umiłowanego mego znajdziecie, cóż mu oznajmicie? Że chora jestem z miłości.
Pnp 5,16
Usta* jego przesłodkie i cały jest pełen powabu. Taki jest miły mój, taki jest przyjaciel mój, córki jerozolimskie!
Pnp 8,4
Zaklinam was, córki jerozolimskie, ( . . . . . . . . . . . )* na cóż budzić ze snu, na cóż rozbudzać umiłowaną, póki nie zechce sama?