1 Kor 7,1-11,1

ODPOWIEDZI W SPRAWACH DONIOSŁYCH
SPRAWY ŚWIĘTEJ SPOŁECZNOŚCI
Małżeństwo
7 1 Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą. 2 Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża. 3 Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. 4 Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. 5 Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan. 6 To, co mówię, pochodzi z wyrozumiałości, a nie z nakazu. 7 Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja*, lecz każdy otrzymuje własny dar* od Boga: jeden taki, a drugi taki. 8 Tym zaś, którzy nie wstąpili w związki małżeńskie, oraz tym, którzy już owdowieli, mówię: dobrze będzie, jeśli pozostaną jak i ja. 9 Lecz jeśli nie potrafiliby zapanować nad sobą, niech wstępują w związki małżeńskie! Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąć. 10 Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan*: Żona niech nie odchodzi od swego męża! 11 Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony. 12 Pozostałym zaś mówię ja, nie Pan: Jeśli któryś z braci ma żonę niewierzącą i ta chce razem z nim mieszkać, niech jej nie oddala! 13 Podobnie jeśli jakaś żona ma niewierzącego męża i ten chce razem z nią mieszkać, niech się z nim nie rozstaje! 14 Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez "brata"*. W przeciwnym wypadku dzieci wasze byłyby nieczyste, teraz zaś są święte*. 15 Lecz jeśliby strona niewierząca chciała odejść, niech odejdzie! Nie jest skrępowany ani "brat", ani "siostra" w tym wypadku*. Albowiem do życia w pokoju powołał nas Bóg. 16 A skądże zresztą możesz wiedzieć, żono, że zbawisz twego męża? Albo czy jesteś pewien, mężu, że zbawisz twoją żonę?*
Stan społeczny
17 Zresztą niech każdy postępuje tak, jak mu Pan wyznaczył, zgodnie z tym, do czego Bóg go powołał. Ja tak właśnie nauczam we wszystkich Kościołach. 18 Jeśli ktoś został powołany jako obrzezany, niech nie pozbywa się znaku obrzezania; jeśli zaś ktoś został powołany jako nieobrzezany, niech się nie poddaje obrzezaniu! 19 Niczym jest zarówno obrzezanie, jak i nieobrzezanie, a ważne jest tylko zachowywanie przykazań Bożych. 20 Każdy przeto niech pozostanie w takim stanie, w jakim został powołany. 21 Zostałeś powołany jako niewolnik? Nie martw się! Owszem, nawet jeśli możesz stać się wolnym, raczej skorzystaj [z twego niewolnictwa]!* 22 Albowiem ten, kto został powołany w Panu jako niewolnik, jest wyzwoleńcem Pana. Podobnie i ten, kto został powołany jako wolny, staje się niewolnikiem Chrystusa. 23 Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci*. Nie bądźcie więc niewolnikami ludzi*. 24 Bracia, niech przeto każdy trwa u Boga w takim stanie, w jakim został powołany.
Wyższość dziewictwa
25 Nie mam zaś nakazu Pańskiego co do dziewic, lecz daję radę jako ten, który - wskutek doznanego od Pana miłosierdzia - godzien jest, aby mu wierzono. 26 Uważam, iż przy obecnych utrapieniach* dobrze jest tak zostać, dobrze to dla człowieka tak żyć. 27 Jesteś związany z żoną? Nie usiłuj odłączać się od niej! Jesteś wolny? Nie szukaj żony! 28 Ale jeżeli się ożenisz, nie grzeszysz. Podobnie i dziewica, jeśli wychodzi za mąż, nie grzeszy. Tacy jednak cierpieć będą udręki w ciele, a ja chciałbym ich wam oszczędzić*. 29 Mówię, bracia, czas jest krótki*. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci*, 30 a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; 31 ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata. 32 Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. 33 Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. 34 I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i duchem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi. 35 Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu. 36 * Jeżeli ktoś jednak uważa, że nieuczciwość popełnia wobec swej dziewicy, jako że przeszły już jej lata i jest przekonany, że tak powinien postąpić, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech się pobiorą! 37 Lecz jeśli ktoś, bez jakiegokolwiek przymusu, w pełni panując nad swoją wolą, postanowił sobie mocno w sercu zachować nietkniętą swoją dziewicę, dobrze czyni. 38 Tak więc dobrze czyni, kto poślubia swoją dziewicę, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie poślubia. 39 Żona związana jest tak długo, jak długo żyje jej mąż. Jeżeli mąż umrze, może poślubić kogo chce, byleby w Panu*. 40 Szczęśliwszą jednak będzie, jeżeli pozostanie tak, jak jest, zgodnie z moją radą. A wydaje mi się, że ja też mam Ducha Bożego*.
SPRAWA SPOŻYWANIA MIĘSA OFIAROWANEGO BOŻKOM POGAŃSKIM*
Zasady ogólne
8 1 Jeżeli chodzi o pokarmy składane bożkom w ofierze, to oczywiście wszyscy posiadamy "wiedzę"*. Lecz "wiedza" wbija w pychę, miłość zaś buduje. 2 Gdyby ktoś mniemał, że coś "wie", to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy. 3 Jeżeli zaś ktoś miłuje Boga, ten jest również uznany przez Boga. 4 Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były bożkom złożone na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego. 5 A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów* - 6 dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy*. 7 Lecz nie wszyscy mają "wiedzę". Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie. 8 A przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie. 9 Baczcie jednak, aby to wasze prawo [do takiego postępowania] nie stało się dla słabych powodem do zgorszenia. 10 Gdyby bowiem ujrzał ktoś ciebie, oświeconego "wiedzą", jak zasiadasz do uczty bałwochwalczej, czyżby to nie skłoniło również kogoś słabego w sumieniu do spożywania ofiar składanych bożkom? 11 I tak to właśnie "wiedza" twoja sprowadziłaby zgubę* na słabego brata, za którego umarł Chrystus. 12 W ten sposób grzesząc przeciwko braciom i rażąc ich słabe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu Chrystusowi. 13 Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa*, by nie gorszyć brata.
Przykład bezinteresownej miłości Apostoła
9 1 Czyż nie jestem wolny? Czy nie jestem apostołem? Czyż nie widziałem Jezusa, Pana naszego?* Czyż nie jesteście moim dziełem w Chrystusie? 2 Jeżeli nawet nie jestem apostołem dla innych, dla was na pewno nim jestem. Albowiem wy jesteście pieczęcią mego apostołowania w Panu. 3 Oto moja obrona wobec tych, którzy mnie potępiają. 4 Czyż nie mamy prawa skorzystać z jedzenia i picia?* 5 Czyż nie wolno nam brać z sobą* niewiasty - siostry*, podobnie jak to czynią pozostali apostołowie oraz bracia Pańscy i Kefas? 6 Czy tylko mnie samemu i Barnabie nie wolno nie zarobkować? 7 Czy ktoś pełni kiedykolwiek służbę żołnierską na własnym żołdzie? Albo czy ktoś uprawia winnicę i nie spożywa z jej owoców? Lub czy pasie ktoś trzodę, a nie posila się jej mlekiem? 8 Czyż mówię to tylko na zwykły ludzki sposób? Czy nie wspomina o tym także Prawo? 9 Napisane jest właśnie w Prawie Mojżesza. Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu*. Czyż o woły troszczy się Bóg, 10 czy też powiedział to przede wszystkim ze względu na nas? Bo przecież ze względu na nas zostało napisane, iż oracz ma orać w nadziei, a młocarz - [młócić] w nadziei, że będzie miał coś z tego. 11 Jeżeli więc my zasialiśmy wam dobra duchowe, to cóż wielkiego, że uczestniczymy w żniwie waszych dóbr doczesnych? 12 Jeżeli inni mają udział w waszej majętności, to czemuż raczej nie my? Nie korzystaliśmy jednak z tej możności*, lecz znosimy wszystko byle nie stawiać żadnych przeszkód Ewangelii Chrystusowej. 13 Czyż nie wiecie, że ci, którzy trudzą się około ofiar, żywią się ze świątyni, a ci, którzy posługują przy ołtarzu, mają udział w [ofiarach] ołtarza? 14 Tak też i Pan postanowił, ażeby z Ewangelii żyli ci, którzy głoszą Ewangelię*. 15 Lecz ja z żadnego z tych praw nie skorzystałem. Piszę zaś to, nie żeby coś osiągnąć w ten sposób. Wolałbym raczej umrzeć niż... Nikt mię nie pozbawi mojej chluby*. 16 Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii! 17 Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza. 18 Jakąż przeto mam zapłatę?* Otóż tę właśnie, że głosząc Ewangelię bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia. 19 Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam. 20 Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, co są pod Prawem, byłem jak ten, który jest pod Prawem - choć w rzeczywistości nie byłem pod Prawem - by pozyskać tych, co pozostawali pod Prawem. 21 Dla nie podlegających Prawu byłem jak nie podlegający Prawu - nie będąc zresztą wolnym od prawa Bożego, lecz podlegając prawu Chrystusowemu - by pozyskać tych, którzy nie są pod Prawem. 22 Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych. 23 Wszystko zaś czynię dla Ewangelii, by mieć w niej swój udział. 24 Czyż nie wiecie, że gdy zawodnicy biegną na stadionie, wszyscy wprawdzie biegną, lecz jeden tylko otrzymuje nagrodę? Przeto tak biegnijcie, abyście ją otrzymali. 25 Każdy, który staje do zapasów, wszystkiego sobie odmawia; oni, aby zdobyć przemijającą nagrodę, my zaś nieprzemijającą. 26 Ja przeto biegnę nie jakby na oślep; walczę nie tak, jakbym zadawał ciosy w próżnię, 27 lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.
Przykład z dziejów Izraela
10 1 Nie chciałbym, bracia, żebyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda zostawali pod obłokiem*, wszyscy przeszli przez morze 2 i wszyscy byli ochrzczeni w [imię] Mojżesza*, w obłoku i w morzu; 3 wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy* 4 i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały*, a ta skała - to był Chrystus*. 5 Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni*. 6 Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas, abyśmy nie pożądali* złego, tak jak oni pożądali. 7 Nie bądźcie też bałwochwalcami jak niektórzy z nich, według tego, co jest napisane: Zasiadł lud, by jeść i pić, i powstali, by się oddawać rozkoszom*. 8 Nie oddawajmy się też rozpuście, jak to czynili niektórzy spośród nich, i padło ich jednego dnia dwadzieścia trzy tysiące*. 9 I nie wystawiajmy Pana na próbę, jak wystawiali Go niektórzy z nich i poginęli od wężów*. 10 Nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali i zostali wytraceni przez dokonującego zagłady*. 11 A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów*. 12 Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł. 13 Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania abyście mogli przetrwać.
Wnioski praktyczne
14 Dlatego też, najmilsi moi, strzeżcie się bałwochwalstwa! 15 Mówię jak do ludzi rozsądnych. Zresztą osądźcie sami to, co mówię: 16 Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy*, czy nie jest udziałem we Krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest udziałem w Ciele Chrystusa? 17 Ponieważ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bowiem bierzemy z tego samego chleba. 18 Przypatrzcie się Izraelowi według ciała!* Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych? 19 Lecz po cóż to mówię? Czy może jest czymś ofiara złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś? 20 Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu*. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami. 21 Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów. 22 Czyż będziemy pobudzali Pana do zazdrości?* Czyż jesteśmy mocniejsi od Niego? 23 Wszystko wolno*, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje. 24 Niech nikt nie szuka własnego dobra, lecz dobra bliźniego! 25 Tak więc wszystko, cokolwiek w jatce sprzedają, spożywajcie, niczego nie dociekając - dla spokoju sumienia. 26 Pańska bowiem jest ziemia i wszystko, co ją napełnia*. 27 Jeżeli zaprosi was ktoś z niewierzących a wy zgodzicie się przyjść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, nie pytając o nic - dla spokoju sumienia. 28 A gdyby ktoś powiedział: «To było złożone na ofiarę» - nie jedzcie przez wzgląd na tego, który was ostrzegł, i z uwagi na sumienie. 29 Mam na myśli sumienie nie twoje, lecz bliźniego. Bo dlaczego by czyjeś sumienie miało wyrokować o mojej wolności?* 30 Jeśli ja coś spożywam dzięki czyniąc, to czemu mam być spotwarzany z powodu tego, za co dzięki czynię? 31 Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie 32 Nie bądźcie zgorszeniem ani dla Żydów, ani dla Greków, ani dla Kościoła Bożego, 33 podobnie jak ja, który się staram przypodobać wszystkim pod każdym względem nie szukając własnej korzyści, lecz dobra wielu, aby byli zbawieni.
O PORZĄDKU NA ZEBRANIACH LITURGICZNYCH
Strój i nakrycie głowy kobiet
11 1 Bądźcie naśladowcami moimi*, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa.


Przypisy

7,7 - "Jak i ja" - tzn. aby żyli jak Paweł w celibacie czy dziewictwie; "dar" = charyzmat.
7,10 - Por. Mt 5,32; Mt 19,9; Mk 10,11n; Łk 16,18.
7,14 - "Brat" - dzięki wyznawaniu tej samej wiary. Wskutek przebywania w atmosferze chrześcijańskiego życia przynajmniej dzieci jednej strony uczestniczą niejako w dobrach duchowych wierzącego ojca czy matki, zbliżając się w ten sposób do samego Boga; "święte" - zarówno owa "nieczystość" dzieci, jak i ich "świętość" mają charakter zewnętrzny - społeczny, choć nie są pozbawione związku z wewnętrznym usposobieniem człowieka.
7,15 - Jest to tzw. "przywilej Pawłowy", do którego Kościół odwołuje się po dzień dzisiejszy, gdy chodzi o małżeństwa nieochrzczonych po nawróceniu się jednej ze stron.
7,16 - Inni tłum.: "Być może, że zbawisz twego męża... być może... twoją żonę".
7,21 - Tłum.: "Jeśli możesz się stać wolnym. Korzystaj z tego", samo w sobie również możliwe, jest jednak pozbawione logicznego związku z kontekstem następującym.
7,23 - "Nabyci" - zob. przypis do 1 Kor 6,20. "Niewolnikami ludzi" staliby się Koryntianie, gdyby tylko po ludzku myśleli i do ludzi wyłącznie, a nie do Boga, byli przywiązani.
7,26 - Chodzi o udręki związane z życiem ziemskim w ogóle albo o utrapienia poprzedzające ponowne przyjście Chrystusa. Oczekiwanie na to przyjście zaczęło się już w dzień zesłania Ducha Świętego (por. 1 Kor 10,11).
7,28 - Najprawdopodobniej chodzi tu o udręki i odpowiedzialność, jaka ciąży na ludziach żyjących w małżeństwie, doceniających równocześnie powagę ponownego przyjścia Chrystusa.
7,29 - "Krótki" - nie znaczy to, że Apostoł myśli o rychłym końcu świata. Raczej ma on na uwadze w ogóle krótkość ludzkiego życia; "jakby... nieżonaci" - to znaczy tak bardzo i jakby wyłącznie zajęci sprawami życia wiecznego.
7,36 - Istnieją dwie interpretacje tego trudnego tekstu: 1. chodzi o pewnego ojca stojącego wobec zagadnienia wydania lub niewydania za mąż córki, która jest już nie pierwszej młodości; 2. chodzi o dziewicę, która - by strzec skutecznie swej czystości - oddaje się w opiekę jakiemuś znanemu z uczciwości mężczyźnie. Przy obydwu tłumaczeniach powstają jednak trudności logiczne, filologiczne i historyczne.
7,39 - Tzn. poślubiając chrześcijanina i kierując się w swoim zamiarze całkowitą uczciwością.
7,40 - Jeśli chodzi o dawanie tego rodzaju rad.
8,1 - (1Kor 8, 1-13) - Podczas uroczystości pogańskich składano ofiary bogom. Część tych ofiar - już po obdarowaniu kapłanów i samego ofiarodawcy - była sprzedawana wszystkim bez wyjątku, poganom i chrześcijanom. Ci ostatni miewali wątpliwości, czy kupowanie tego rodzaju "ofiar" nie jest wykroczeniem przeciwko Ewangelii. Im to odpowiada tu Apostoł.
8,1 - Zapewne ironiczna aluzja do cenionego przez Koryntian charyzmatu gnosis (por. 1 Kor 1,5; 1 Kor 12,8; 1 Kor 13,2.8; 1 Kor 14,6).
8,5 - Według religijnych przekonań pogan.
8,6 - Por. J 1,3; Kol 1,15-20; Hbr 1,2.
8,11 - Działanie wbrew nakazom sumienia jest grzechem, nawet gdy człowiek ma błędnie urobione sumienie. Por. Rz 14,23.
8,13 - Oczywiście ofiarowanego bożkom.
9,1 - Zob. 1 Kor 15,8.
9,4 - Należy się domyślać, że chodziło o jedzenie i picie na koszt gminy, dla której Apostoł pracował.
9,5 - "Brać z sobą" - termin tu użyty może też znaczyć: "mieć", "posiadać" (żonę); "niewiasty-siostry" - zapewne kobiety troszczące się o materialne sprawy codziennego życia Apostołów; por. Łk 8,2n.
9,9 - Pwt 25,4.
9,12 - Św. Paweł bezinteresownie głosił Ewangelię. Por. Dz 20,34n; 2 Kor 11,7.9.
9,14 - Por. Mt 10,10; Łk 9,4.
9,15 - Przedmiotem tej chluby jest bezinteresowność głoszenia Ewangelii.
9,18 - Inni tłum.: "Gdzie jest zatem moje prawo do zapłaty?"
10,1 - "Obłok", którym Bóg wskazywał drogę wychodzącym z Egiptu Izraelitom (por. Wj 13,21; Wj 14,20).
10,2 - Tzn. weszli w jedność z Mojżeszem jako Bożym wysłannikiem.
10,3 - Tj. mannę (por. Wj 16,4.35; Pwt 8,3).
10,4 - "Towarzyszącej im... skały" - sam obraz jest chyba aluzją do pewnej legendy rabinistycznej, według której skała, dotknięta laską Mojżesza, towarzyszyła Izraelitom w ich wędrówce po pustyni. Apostoł, abstrahując od faktu, posługuje się tym obrazem, by wyrazić rzeczywistość łaski; "a ta skała - to był Chrystus" - gdyż łaski przez Niego dane urzeczywistniały w stosunku do wiernych to, co jako typ biblijny zapowiadała woda cudownie wyprowadzona przez Mojżesza ze skały.
10,5 - Por. Lb 14,16.
10,6 - Popr. Lb 11,4.34; Ps 106[105],14.
10,7 - Wj 32,6.
10,8 - Por. Lb 25,1.9 - rozbieżność liczb w obu tekstach różnie tłumaczona.
10,9 - Por. Lb 21,5n.
10,10 - Tzn. anioła wykonującego Boże wyroki (por. Lb 14,2.35nn).
10,11 - Tzn. czasy mesjańskie (por. Hbr 1,2; Hbr 9,26).
10,16 - Podobnie jak Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy: Mt 26,26n; Mk 14,22n. "Kielichem błogosławieństwa" nazywali Żydzi trzeci kielich obrzędowy wieczerzy paschalnej.
10,18 - Tzn. Izraelowi - narodowi z ksiąg ST.
10,20 - Ps 106[105],37.
10,22 - Pwt 32,21.
10,23 - Zob. przypis do 1 Kor 6,12
10,26 - Ps 24[23],1.
10,29 - Tzn. dlaczego by moja wolność postępowania miała sprowadzać wyroki potępienia ze strony innych ludzi.
11,1 - Por. 1 Kor 4,16; Flp 3,17; 1 Tes 1,6; 2 Tes 3,7.9.

Zobacz rozdział