2 Krn 25,1-28,27

HISTORIA NASTĘPCÓW SALOMONA
Połowiczna pobożność Amazjasza*
25 1 Dwadzieścia pięć lat miał Amazjasz, w chwili objęcia rządów, a panował w Jerozolimie dwadzieścia dziewięć lat. Matce jego było na imię Joaddan z Jerozolimy. 2 On czynił to, co jest słuszne w oczach Pańskich, ale nie szczerym sercem. 3 Skoro tylko umocnił władzę królewską w swym ręku*, zabił tych spośród swych sług, którzy zabili jego ojca, króla. 4 Lecz nie skazał na śmierć ich synów, zgodnie z tym, co jest napisane w księdze Prawa Mojżeszowego, gdzie Pan przykazał: Ojcowie nie poniosą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech*. 5 Zgromadził potem Amazjasz mieszkańców Judy i podzielił ich według rodów, dając im tysiączników i setników dla całego Judy i Beniamina; dokonał następnie ich spisu od dwudziestu lat i powyżej. Znalazł wtedy trzysta tysięcy mężów wyborowych, zdolnych do walki, uzbrojonych w dzidę i tarczę. 6 Najął następnie z Izraela sto tysięcy dzielnych wojowników za sto talentów srebra. 7 Wszedł wówczas do niego mąż Boży mówiąc: «Królu, niech nie wyrusza z tobą wojsko Izraela, bo Pan nie jest z Izraelem ani z żadnym z synów Efraima. 8 Jeśli zaś mniemasz, że się wzmocnisz przez to, osłabi cię Bóg przed wrogiem*, albowiem u Boga jest siła, aby pomóc i aby osłabić». 9 Amazjasz zapytał męża Bożego: «A co zrobić ze stu talentami srebra, które dałem oddziałowi wojowników z Izraela?» Mąż Boży odpowiedział: «Pan ma więcej do dania tobie niż to». 10 Zwolnił więc Amazjasz oddział, który do niego przybył z Efraima, aby wrócili na swoje miejsce. Oni jednak bardzo się rozgniewali na Judę i powrócili do ojczyzny, wrąc gniewem. 11 Amazjasz, wzmocniwszy się, wyruszył na czele swego wojska do Doliny Soli, gdzie pobił dziesięć tysięcy synów Seiru*, 12 a dziesięć tysięcy żywych uprowadzili synowie Judy. Wprowadzili ich potem na szczyt skały i strącili ich ze szczytu skały, tak iż się wszyscy porozbijali. 13 A żołnierze oddziału, który Amazjasz wycofał ze swej wyprawy na wojnę, rozeszli się po miastach judzkich, od Samarii aż po Bet-Choron, zabijając trzy tysiące ludzi i zabierając wielki łup. 14 Kiedy po rozbiciu Edomitów wrócił Amazjasz, wprowadził bogów synów Seiru i ustanowił ich bogami dla siebie, oddając im pokłon i paląc kadzidło. 15 Zapłonął wtedy gniew Pana na Amazjasza i wysłał On do niego proroka, który mu powiedział: «Dlaczegoś szukał bogów tego ludu, którzy nie uratowali ich narodu z twojej ręki?» 16 Kiedy on to do niego mówił, powiedział mu król: «Czy ustanowiliśmy cię doradcą króla? Przestań! Po cóż mają cię uderzyć?» Prorok zaprzestał i zawołał: «Wiem, że Bóg powziął zamiar, by cię zgubić za to, żeś to uczynił i nie usłuchałeś mojej rady». 17 Wtedy Amazjasz, król judzki, naradził się i wysłał posłów do Joasza, syna Joachaza, syna Jehu, króla izraelskiego: «Przyjdź, a zmierzymy się zbrojnie!» 18 A Joasz, król izraelski, przekazał Amazjaszowi, królowi judzkiemu, taką odpowiedź: «Cierń na Libanie przesłał cedrowi na Libanie taką prośbę: "Daj córkę swoją mojemu synowi za żonę!" Lecz dziki zwierz, który jest na Libanie, przebiegał i rozdeptał cierń. 19 Mówisz sobie: "Oto pobiłem Edomitów". Skutkiem czego twoje serce uniosło się pychą, by się chwalić. Pozostań teraz w swoim domu! Dlaczego masz się narażać na nieszczęście i masz upaść ty, a razem z tobą i Juda?» 20 Lecz Amazjasz nie usłuchał, co było zrządzeniem Boga, który chciał ich wydać w ręce Joasza*, za to, że szukali bogów Edomu. 21 Wyruszył więc Joasz, król izraelski, i zmierzyli się zbrojnie - on i Amazjasz - w Bet-Szemesz, które należy do Judy. 22 Juda został pobity przez Izraela, i uciekł każdy do swego namiotu. 23 Amazjasza zaś, króla judzkiego, syna Joasza, syna Joachaza, pojmał w Bet-Szemesz Joasz, król izraelski, i zaprowadził go do Jerozolimy. Zrobił wyłom w murze Jerozolimy od Bramy Efraima aż do Bramy Węgła, na czterysta łokci. 24 Zabrał też wszystko złoto i srebro, wszystkie naczynia, które znajdowały się w świątyni Bożej u Obed-Edoma i w skarbcach pałacu królewskiego, oraz zakładników, i wrócił do Samarii. 25 Amazjasz, syn Joasza, król judzki, żył jeszcze piętnaście lat po śmierci Joasza, syna Joachaza, króla izraelskiego. 26 A czyż pozostałe dzieje Amazjasza, od pierwszych do ostatnich, nie są opisane w Księdze Królów judzkich i izraelskich? 27 Od czasu kiedy Amazjasz opuścił Pana, uknuto przeciw niemu spisek w Jerozolimie, uciekł więc do Lakisz. Urządzono za nim pościg do Lakisz i tam go zabito. 28 Przewieziono go końmi i pogrzebano z jego przodkami w Mieście Dawidowym*.
Gospodarność i potęga wojskowa Ozjasza*
26 1 Cały naród Judy wziął Ozjasza, który miał wtedy szesnaście lat, i obrał go królem w miejsce jego ojca Amazjasza. 2 To on obwarował Elat i przywrócił go Judzie, kiedy król spoczął ze swymi przodkami. 3 W chwili objęcia rządów Ozjasz miał szesnaście lat i panował pięćdziesiąt dwa lata w Jerozolimie. Matce jego było na imię Jekolia z Jerozolimy. 4 Czynił on to, co jest słuszne w oczach Pańskich we wszystkim, tak jak czynił jego ojciec Amazjasz. 5 Dopóki żył Zachariasz, który go uczył bojaźni Bożej, szukał on Pana, a jak długo szukał Pana, Bóg mu szczęścił*. 6 Wyruszył wówczas, by walczyć z Filistynami. Zrobił wyłomy w murach Gat, Jabne i Aszdodu, a odbudował miasta w okolicy Aszdodu i w kraju Filistynów. 7 Wspomagał go Bóg przeciwko Filistynom i przeciwko Arabom, mieszkającym w Gur-Baal, i przeciwko Meunitom*. 8 Także i Ammonici* płacili daninę Ozjaszowi. Sława jego imienia doszła aż do wejścia do Egiptu, bo stał się on bardzo potężny. 9 Wybudował też Ozjasz baszty w Jerozolimie nad Bramą Węgła, nad Bramą Doliny, nad Narożnikiem i umocnił je. 10 Wybudował również wieże w pustyni i wykopał liczne cysterny, ponieważ posiadał wiele bydła na Szefeli i na płaskowyżu - a także rolników i uprawiających winnice na wzgórzach i w ogrodach, kochał się bowiem w uprawie ziemi. 11 Ozjasz miał wojsko wyćwiczone do walki, gotowe do wyprawy w pole, podzielone na oddziały, obliczone przez pisarza Jejela i nadzorcę Maasejasza, pod rozkazami jednego z dowódców królewskich - Chananiasza. 12 Całkowita liczba naczelników rodów nad tymi dzielnymi wojownikami wynosiła dwa tysiące sześciuset. 13 Pod ich rozkazami było wojsko złożone z trzydziestu siedmiu tysięcy pięciuset ludzi wyćwiczonych do walki, pełnych siły do tego, by wesprzeć króla przeciw wrogom. 14 Ozjasz przygotował im, to jest całemu wojsku, tarcze, dzidy, hełmy, pancerze, łuki i kamienie do proc. 15 W Jerozolimie polecił on zbudować machiny wojenne według pomysłu konstruktora, do umieszczenia na wieżach i narożnikach celem ciskania strzał i wielkich kamieni. W ten sposób sława jego rozeszła się daleko, bo doznawał on naprawdę przedziwnej pomocy, aż stał się tak potężnym.
Pycha i kara za nią
16 A kiedy stał się potężny, uniosło się jego serce, aż uległo zepsuciu. Wykroczył przeciw Panu, Bogu swemu, wszedł bowiem do świątyni Pańskiej, aby złożyć ofiarę kadzielną na ołtarz kadzenia. 17 Wszedł za nim kapłan Azariasz, a z nim osiemdziesięciu odważnych kapłanów Pańskich. 18 Powstali przeciw królowi Ozjaszowi i powiedzieli mu: «Ozjaszu, nie do ciebie należy składanie ofiar kadzielnych Panu, lecz do kapłanów. Są oni synami Aarona, na to poświęconymi, aby składać ofiary kadzielne. Wyjdź z miejsca świętego, boś się sprzeniewierzył i nie przyniesie ci to chwały u Pana». 19 Wówczas Ozjasz zapałał gniewem, a w jego ręku była jeszcze kadzielnica. Gdy pałał gniewem na kapłanów, ukazał się na jego czole trąd, wobec kapłanów w świątyni Pańskiej, przed ołtarzem kadzenia. 20 Najwyższy kapłan Azariasz i wszyscy inni kapłani zwrócili się do niego: a oto miał on trąd na czole. Natychmiast więc wypędzili go stamtąd. On sam nawet się spieszył do wyjścia, bo dotknął go Pan. 21 I pozostał król Ozjasz trędowaty aż do dnia swej śmierci, i mieszkał w domu odosobnienia, bo wykluczony został ze świątyni Pańskiej, podczas gdy Jotam, jego syn, zarządzał pałacem królewskim i sądził lud. 22 Pozostałe zaś dzieje Ozjasza, pierwsze i ostatnie, są opisane przez proroka Izajasza, syna Amosa. 23 I spoczął Ozjasz ze swymi przodkami, i pochowano go z jego przodkami na polu obok grobu królów. Mówiono bowiem: «On był trędowaty». Syn jego Jotam został w jego miejsce królem.
Rządy Jotama*
27 1 Jotam w chwili objęcia rządów miał dwadzieścia pięć lat, a szesnaście lat panował w Jerozolimie. Matce jego było na imię Jerusza, córka Sadoka. 2 Czynił on to, co jest słuszne w oczach Pańskich, i we wszystkim działał tak, jak jego ojciec Ozjasz, nie wtargnął jednak, jak on do świątyni Pańskiej. Ale lud nadal był zepsuty. 3 On to wybudował Bramę Górną świątyni Pańskiej i przeprowadził wiele prac przy murach Ofelu. 4 Budował też miasta w górach judzkich, a w lasach wzniósł zamki i wieże. 5 On to walczył z królem Ammonitów i zwyciężył go. W roku tym dali mu Ammonici sto talentów srebra, dziesięć tysięcy kor pszenicy i dziesięć tysięcy kor jęczmienia. Podobnie płacili mu Ammonici także i w drugim, i w trzecim roku. 6 Jotam wzrósł w potęgę, ponieważ utwierdził swoje drogi przed Panem, Bogiem swoim. 7 Pozostałe zaś dzieje Jotama, wszystkie jego walki i przedsięwzięcia opisane są w Księdze Królów Izraela i Judy. 8 Dwadzieścia pięć lat miał, gdy został królem, a szesnaście lat panował w Jerozolimie. 9 I spoczął Jotam przy swoich przodkach, i pochowano go w Mieście Dawidowym. A jego syn Achaz został w jego miejsce królem.
Odstępstwo Achaza*
28 1 Achaz w chwili objęcia rządów miał dwadzieścia lat, a szesnaście lat panował w Jerozolimie. Nie czynił on tego, co jest słuszne w oczach Pańskich, tak jak czynił jego praojciec Dawid, 2 lecz kroczył drogami królów Izraela, nawet sporządził Baalom posągi ulane z metalu. 3 On to składał ofiary kadzielne w Dolinie Synów Hinnoma* i przeprowadził swego syna przez ogień* - na modłę ohydnych grzechów pogan, których Pan wypędził przed Izraelitami. 4 Składał też ofiary krwawe i kadzielne na wyżynach i pagórkach, i pod każdym drzewem zielonym.
Kara
5 Dlatego wydał go Pan, Bóg jego, w ręce króla Aramu. Pobito go i uprowadzono od niego wielką liczbę jeńców, których zaprowadzono do Damaszku. On zaś sam został wydany w ręce króla izraelskiego, który zadał mu wielką klęskę. 6 Pekach, syn Remaliasza, wymordował wówczas jednego dnia w Judzie sto dwadzieścia tysięcy ludzi, samych dzielnych wojowników, bo opuścili oni Pana, Boga swych ojców. 7 Dzielny wojownik efraimski Zikri zabił wówczas syna królewskiego Maasejasza, zarządcę pałacu Azrikama i namiestnika królewskiego Elkanę. 8 Izraelici wzięli do niewoli od swoich braci [z Judy] dwieście tysięcy żon, synów i córek, pobrali też od nich wielki łup i uprowadzili to wszystko do Samarii.
Wystąpienie proroka Odeda
9 Był tam jednak prorok Pański, imieniem Oded, który wyszedł przed wojska powracające do Samarii i rzekł im: «Oto Pan, Bóg ojców waszych, w swoim gniewie przeciw Judzie wydał ich w wasze ręce i zabiliście ich z okrucieństwem, które dosięgło nieba. 10 Teraz zamierzacie ujarzmić dla siebie synów Judy i Jerozolimy jako waszych niewolników i niewolnice. Tylko czy wy sami nie macie win wobec Pana, Boga waszego? 11 Posłuchajcie mnie teraz: Odeślijcie jeńców, których wzięliście spośród waszych braci, bo inaczej spadnie na was płonący gniew Pański». 12 Powstali wtedy niektórzy mężowie spośród naczelników - synów Efraima: Azariasz, syn Jochanana, Berekiasz, syn Meszillemota, Ezechiasz, syn Szalluma, i Amasa, syn Chadlaja, stanęli przed tymi, którzy wracali z wojskiem, 13 i rzekli im: «Nie wprowadzajcie tutaj jeńców, będziemy bowiem winni wobec Pana; czy zamierzacie powiększyć nasze winy i grzechy? Wina nasza bowiem i tak jest wielka, a płonący gniew Pański* ciąży nad Izraelem». 14 Żołnierze uwolnili jeńców, a łup zostawili przed naczelnikami i całym zgromadzeniem. 15 Mężowie, imiennie wybrani do tego zadania, zajęli się pokrzepieniem jeńców: nagich przyodziano [odzieżą wziętą] z łupu, ubrano ich i obuto, dano im jeść i pić, namaszczono, następnie posadziwszy osłabionych na osłach, wprowadzono ich do Jerycha, miasta palm, do ich braci, sami zaś wrócili do Samarii.
Ponowna niewierność Achaza
16 W tym czasie król Achaz wysłał posłów do króla* asyryjskiego z prośbą o pomoc. 17 Wkroczyli bowiem Edomici i pobiwszy Judę, wzięli jeńców. 18 Filistyni także uderzyli na judzkie miasta Szefeli i Negebu, zdobywając Bet-Szemesz, Ajjalon, Gederot, Soko wraz z miejscowościami przynależnymi, Timnę z miejscowościami przynależnymi, Gimzo z miejscowościami przynależnymi. Tam też osiedli. 19 Stało się to, ponieważ Pan upokarzał Judę, ze względu na króla Izraela*, Achaza, który popierał zepsucie w Judzie i bardzo sprzeniewierzał się wobec Pana. 20 Przybył potem do niego Tiglat-Pileser, król asyryjski, ale przygniótł go raczej, niż wspomógł. 21 Chociaż Achaz obrabował świątynię Pańską, pałac królewski i naczelników, obdarowując tym króla asyryjskiego, i tak nic mu to nie pomogło. 22 W czasie tego ucisku król Achaz nadal sprzeniewierzał się Panu. 23 Składał bowiem ofiary bogom Damaszku, którzy go pokonali, i mówił: «Bogowie królów Aramu dali im pomoc. Będę im składał ofiary, a pomogą mi». Lecz przyczyniły się one do upadku i jego, i całego Izraela. 24 Zabrał też Achaz naczynia świątyni Bożej i pokruszył je. Zamknął bramy świątyni Pańskiej, a wystawił sobie ołtarze we wszystkich zakątkach Jerozolimy. 25 W każdym też judzkim mieście ustanawiał wyżyny, aby składać ofiary kadzielne dla obcych bogów, przez co rozgniewał Pana, Boga swych przodków. 26 Pozostałe zaś jego dzieje i przedsięwzięcia od najwcześniejszych do ostatnich, są opisane w Księdze Królów judzkich i izraelskich. 27 Spoczął potem Achaz ze swymi przodkami i pochowano go w mieście, w Jerozolimie, ale nie w grobach królów judzkich*. Jego syn Ezechiasz został w jego miejsce królem.


Przypisy

25,1 - Por. 2 Krl 14,1-20, gdzie są przypisy.
25,3 - Popr. wg 2 Krl 14,5.
25,4 - Pwt 24,16.
25,8 - Popr. wg LXX i Wlg; hebr. nieco skażony: "wypraw się, działaj, bądź mocny w walce, Bóg może cię osłabić przed wrogiem".
25,11 - Tzn. Edomitów.
25,20 - Dodane za LXX.
25,28 - Popr. wg 2 Krl 14,20.
26,1 - (2 Krn 26, 1-23) - Por. 2 Krl 14,21n; 2 Krl 15,1-7, gdzie są przypisy.
26,5 - Wlg: "I szukał Pana za dni Zachariasza, rozumiejącego i widzącego Boga". Hebr. nieco skażony; popr. wg LXX i niektórych rkp.
26,7 - Zob. 2 Krn 20,1.
26,8 - Inni popr.: "Meunici" wg LXX.
27,1 - Por. 2 Krl 15,32-38.
28,1 - (2 Krn 28,1-27) - Por. 2 Krl 16 z przypisami.
28,3 - "W Dolinie Synów Hinnoma" - zob. Gehenna; "przez ogień" - zob. Kpł 18,21.
28,13 - Dodane za kilku rkp.
28,16 - Hebr. ma liczbę mnogą. Popr. wg 2 Krl 16,7. LXX. Wlg i kilku rkp hebr.
28,19 - Część rkp, przekł. staroż. mają: "Judzkiego"
28,27 - Popr. wg syr.: hebr.: "izraelskich".

Zobacz rozdział