6 1 Uciekajcie z Jerozolimy, synowie Beniamina! W Tekoa* dmijcie w trąby! Na Bet-ha-Kerem* wznieście znak!* Albowiem od północy zagraża nieszczęście i wielka katastrofa.
15 10 Biada mi, matko moja, żeś mnie porodziła*, męża skargi i niezgody dla całego kraju. Nie pożyczam ani nie daję pożyczki, a wszyscy mi złorzeczą.
29 11 Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie zamyślam co do was - wyrocznia Pana - zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie. [...]