WINA I KARA
Smutek po klęsce
Jod.
1 10 Ciemięzca rękę wyciągnął po wszystkie jej skarby, a ona patrzyła na pogan, jak do świątyni wtargnęli, choć im zakaz wydałeś, iż nie wejdą do Twego zgromadzenia*.
11 Jęczy cały jej lud, szukając chleba, na żywność swoje skarby wydali, by siły przywrócić: «Wejrzyj, przypatrz się, Panie, jak mnie znieważono».
12 Wszyscy*, co drogą zdążacie, przyjrzyjcie się, patrzcie, czy jest boleść podobna do tej, co mnie przytłacza, którą doświadczył mnie Pan, gdy gniewem wybuchnął.
13 Zesłał ogień* z wysoka, kazał mu wejść w moje kości; zastawił sieć na me nogi, sprawił, że się cofnęłam; uczynił mnie spustoszoną, cierpiącą dzień cały.
14 Ciężkie brzemię mych grzechów* ręką Jego związanych przygniata mi szyję, mocą moją chwieje: Pan wydał mnie w ręce, którym nie zdołam się wymknąć.