10 27 Lepszy jest ten, który pracuje, a opływa we wszystko, niż ten, co przechadza się poważany, a nie ma chleba.
28 Synu, ze skromnością dbaj o cześć dla swej osoby i oceniaj siebie w sposób należyty.
29 Tego, kto wykracza przeciw samemu sobie, któż usprawiedliwi, i któż będzie poważał tego, kto hańbi swe życie?
30 Ubogi będzie poważany z powodu swej wiedzy, a bogaty dzięki swej zamożności.
11 1 Mądrość biednego podniesie mu głowę i posadzi go między możnymi.
2 Nie wychwalaj męża z powodu jego pięknej postawy ani się nie brzydź człowiekiem z powodu jego wyglądu.
3 Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy.
4 Nie chlub się ubraniem, które cię okrywa, a w dniu twej chwały nie bądź zarozumiały: zdumiewające są bowiem dzieła Pana i zakryte sprawy Jego przed ludźmi.
5 Wielu poniżonych zasiadło na tronie*, i ten, o którym nikt nie myślał, nosił koronę.
6 Wielu panujących bardzo zelżono i władców wydano w ręce obcych.
7 Nie oskarżaj, zanim dokładnie nie zbadasz, najpierw zastanów się, a dopiero potem udzielaj nagany.
8 Nie odpowiadaj, zanim nie wysłuchasz, a w środek mów nie wpadaj!
9 Nie wadź się o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj się do sporów grzeszników!
10 Synu, nie bierz na siebie za wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz.
11 Niejeden pracuje, trudzi się i spieszy, a tym bardziej pozostaje w tyle.
12 Niejeden słaby potrzebuje pomocy, brak mu sił i obfituje w biedę, lecz gdy tylko oczy Pana łaskawie na niego spojrzą, wydźwignie On go z nędzy
13 i podniesie mu głowę, a wielu zdumieje się tym, co go spotkało.
14 Dobra i niedole, życie i śmierć, ubóstwo i bogactwo pochodzą od Pana*.
17 * Dar Pana spocznie na ludziach bogobojnych, a upodobanie Jego na zawsze zapewni im szczęście.
18 Niejeden wzbogacił się mozołem i swoją chciwością, a oto udział jego w nagrodzie:
19 gdy powie: «Znalazłem odpoczynek i teraz mogę żyć z moich dostatków» - nie wie, ile czasu minie, a zostawi je innym i umrze*.
20 Trwaj w przymierzu* twoim i bądź mu oddany, a wypełniając je zestarzej się!
21 Niech cię w podziw nie wprawiają czyny grzesznika, ufaj Panu i wytrwaj w twym trudzie, albowiem łatwą jest rzeczą w oczach Pana natychmiast i niespodziewanie wzbogacić ubogiego.
22 Błogosławieństwo Pana nagrodą bogobojnych i prędko zakwitnie Jego błogosławieństwo.
23 Nie mów: «Czego potrzebuję i jakie dobra mam mieć od tej chwili?»
24 Nie mów: «Wystarczam sam sobie i jakież zło może mnie obecnie spotkać?»
25 W czasie pomyślności zapomina się o przykrościach, a w czasie przykrości nie pamięta się o pomyślności.
26 A dla Pana łatwą jest rzeczą w dzień śmierci oddać człowiekowi według jego postępowania.
27 Godzina nieszczęścia pokrywa zapomnieniem dobrobyt, a przy końcu życia wychodzą na jaw sprawy człowieka.
28 Przed śmiercią nikogo nie nazywaj szczęśliwym, gdyż dopiero w ostatniej chwili* poznaje się męża.
29 Nie wprowadzaj do domu swego każdego człowieka, różnorodne są bowiem podstępy oszusta.
30 Jak złowiona kuropatwa w klatce, tak serce pysznego: jak szpieg wypatruje on słabe strony,
31 podając dobre rzeczy za złe, przygotowuje zasadzkę i najlepszym twym zaletom przygania.
32 Przez iskrę węgiel napełnia się ogniem, a człowiek niegodziwy czyha na krew.
12 1 Jeśli chcesz dobrze czynić, zważ, komu masz czynić, a będą ci wdzięczni za twe dobrodziejstwa.
2 Czyń dobrze bogobojnemu, a otrzymasz nagrodę, jeśli nie od niego, to na pewno od Najwyższego.
3 Dobroczynność nie jest dla tego, kto trwa w złu, ani kto nie udziela jałmużny.
4 Dawaj bogobojnemu, a nie wspomagaj grzesznika.
5 Dobrze czyń biednemu, a nie dawaj bezbożnemu, odmów mu chleba swego i nie użyczaj mu, aby przypadkiem nie wziął góry nad tobą. Znajdziesz w dwójnasób zło za wszystko dobro, które byś mu wyświadczył.
6 Gdyż i u Najwyższego budzą odrazę grzesznicy, wymierzy On też karę bezbożnym.
7 Dawaj dobremu, a nie pomagaj grzesznikowi.
Prawdziwi i źli przyjaciele
8 Przyjaciela nie poznaje się w pomyślności, wróg zaś nie zdoła się ukryć w czasie niepowodzenia.
9 Wobec pomyślności człowieka nawet wrogowie są mu przyjaciółmi*, a w niepowodzeniu oddala się nawet przyjaciel.
10 Nie wierz nigdy twemu nieprzyjacielowi, jak bowiem spiż śniedzieje, tak i jego przewrotność*.
11 Chociażby się uniżył i chodził schylony, uważaj na siebie i strzeż się go. Bądź względem niego jak ten, co wyczyścił zwierciadło, a poznasz, że nie do końca było zardzewiałe*.
12 Nie stawiaj go przy sobie, aby cię nie odepchnął, a sam nie stanął na twym miejscu. Nie sadzaj go po twojej prawej stronie, aby nie starał się zająć twego miejsca, dopiero wówczas zrozumiałbyś mowy moje, a z powodu słów moich doznałbyś wyrzutów.
13 Któż się litować będzie nad zaklinaczem ukąszonym przez żmiję i nad tymi wszystkimi, którzy się zbliżają do dzikich zwierząt?
14 Podobnie - nad tym, który przebywa z grzesznikiem i bierze udział w jego grzechach.
15 Przez pewien czas trwa z tobą, a jeśli się potkniesz, nie wytrwa.
16 Nieprzyjaciel ma słodycz na swoich wargach, a w sercu zamyśla wtrącić cię do dołu; nieprzyjaciel łzy będzie miał w oczach, a jeśli znajdzie sposobność, krwią się nie nasyci.
17 Jeżeli przeciwności przyjdą na ciebie, znajdziesz go wtedy pierwszego przy sobie i niby pomagając, podbije ci piętę.
18 Głową potrząsać będzie, klaskać rękami, wiele szeptać i zmieniać wyraz twarzy.
Przestawaj z równymi sobie!
13 1 Kto się dotyka smoły, ten się pobrudzi, a kto z pysznym przestaje - do niego się upodobni.
2 Nie bierz ciężaru ponad swoje siły i nie szukaj towarzystwa z możniejszym i bogatszym od siebie. Cóż za towarzystwo może mieć garnek gliniany z metalowym kotłem? Gdy ten uderzy, skruszy tamtego.
3 Gdy bogaty wyrządzi krzywdę, zżymać się będzie, gdy biedny poniesie krzywdę, jeszcze sam poprosi o przebaczenie.
4 Jeśli będziesz tamtemu pożyteczny, wykorzysta ciebie, a jeśli popadniesz w biedę, to cię opuści.
5 Jeśli coś masz, będzie żyć z tobą w przyjaźni i wyniszczy cię, a sam się nawet nie zmartwi.
6 Jeśli będziesz mu potrzebny, będzie cię zwodzić, uśmiechać się do ciebie, dawać nadzieję, przemawiać pięknymi słowami, owszem spyta: «Czego potrzebujesz?»
7 Zawstydzi cię przez swoje uczty, aż cię ogołoci dwa lub trzy razy, na koniec wyśmieje się z ciebie, a potem, gdy cię zobaczy, nie zwróci na ciebie uwagi i nad tobą będzie kiwać głową.
8 Miej się na baczności, by nie dać się oszukać ani poniżyć przez swą bezmyślność.
9 Gdy jakiś możny pan ciebie wzywa, ty się ukryj, a tym usilniej będzie cię wzywał.
10 Nie pchaj się, aby cię nie odsunięto, ani nie stój za daleko, żeby cię nie zapomniano.
11 Nie zamierzaj rozmawiać z nim, jakby z równym sobie, ani nie dowierzaj jego wielu słowom; przez swoje wielomówstwo wystawi cię na próbę i niby uśmiechając się, dokładnie cię wybada.
12 Bez miłosierdzia jest i nie zachowuje dla siebie zwierzeń, nie oszczędzi ci ani razów, ani więzów.
13 Zapamiętaj to sobie, uważaj pilnie, bo się przechadzasz w towarzystwie swej zguby*.
15 Każda istota żyjąca lubi podobną do siebie, a każdy człowiek tego, kto jest mu równy.
16 Każda istota żyjąca łączy się według swego gatunku, a człowiek przystaje do podobnego sobie.
17 Czy współżyć będzie wilk z jagnięciem? Podobnie grzesznik ze sprawiedliwym?
18 Jakiż pokój być może między hieną a psem i jakiż pokój być może między bogatym a ubogim?
19 Dziki osioł na pustyni jest żerem dla lwów, a biedni są łupem dla bogatego.
20 Jak obrzydliwością jest dla pysznego pokora, tak obmierzłym dla bogatego jest biedny.
21 Kiedy bogaty się potknie, przyjaciele go podeprą, kiedy biedny upadnie, odepchną go nawet przyjaciele.
22 Gdy bogaty wpadnie w nieszczęście, wielu ma takich, którzy mu pomogą, gdy wstrętnie mówić będzie, jeszcze uniewinniać go będą. Gdy natomiast biedny w nieszczęście wpadnie, będą go ganili, a gdy mówić będzie mądrze, nie znajdzie uznania.
23 Gdy bogaty przemówi, wszyscy zamilkną i mowę jego wynosić będą pod obłoki. Gdy biedny przemówi, spytają: «Któż to taki?», a jeśliby się potknął, całkiem go obalą.
24 To bogactwo jest dobre, które jest bez grzechu, a ubóstwo jest złem w ustach bezbożnego.
25 Serce człowieka zmienia jego twarz, raz na dobro, to znów na zło.
14 1 Szczęśliwy mąż, który nie potknął się ustami i nie jest przybity smutkiem grzechów.
2 Szczęśliwy, którego własna dusza nie potępia i kto nie stracił swojej nadziei.
3 Dla człowieka skąpego bogactwa nie są dobrem, a sknerze na co pieniądze?
4 Ten, który gromadzi od ust sobie odejmując, dla innych gromadzi, a z jego dostatków inni wystawnie żyć będą.
5 Kto jest zły dla siebie, czyż będzie dobry dla innych? - nie ucieszy się on swoimi pieniędzmi.
6 Nie ma gorszego człowieka niż ten, który jest sknerą dla siebie samego, i to jest odpłatą za jego przewrotność:
7 jeśli coś dobrego zrobi, przez zapomnienie to uczyni, a na ostatek okaże swą przewrotność.
8 Zły jest, kto zazdrosnym okiem patrzy, odwraca oblicze i z góry spogląda na innych.
9 Oko chciwca nie zadowoli się tym, co posiada, a niegodziwa przewrotność wysusza duszę.
10 Oko złe zazdrości chleba, i brakuje go na jego stole.
11 Synu, stosownie do swej zamożności, staraj się o siebie, a ofiary Panu godnie przynoś!
12 Pamiętaj, że śmierć nie zwleka, a przymierze Szeolu nie zostało ci odkryte*.
13 Zanim umrzesz, czyń dobrze przyjacielowi i według swej możności wydobądź coś i daj mu!
14 * Nie pozbawiaj się dobra dzisiejszego, a przedmiot szlachetnego pożądania niech cię nie mija!
15 Czyż zostawisz drugiemu owoc swoich prac i trudy twoje na podział losem?
16 Dawaj, bierz i staraj się o rozrywki dla siebie, albowiem w Szeolu na próżno szukać przyjemności.
17 Wszelkie ciało starzeje się jak odzienie, i to jest odwieczne prawo: «Na pewno umrzesz».
18 Jak gęste liście na bujnym drzewie, jedne spadają, a drugie wyrastają, podobnie pokolenia ciała i krwi, jedno umiera a drugie się rodzi.
19 Każde dzieło podlegające zepsuciu przepadnie i razem z nim pójdzie jego wykonawca.
20 Szczęśliwy mąż, który się ćwiczy w mądrości i który się radzi swego rozumu,
21 który rozważa drogi jej w swym sercu i zastanawia się nad jej ukrytymi sprawami*.
22 Wyjdź za nią jak tropiciel i na drogach jej przygotuj zasadzkę!
23 Kto zaglądać będzie przez jej okna, kto słucha przy jej drzwiach;
24 kto zamieszka blisko jej domu i wbije kołek w jej ściany*;
25 kto postawi namiot swój przy jej boku - ten zajmie miejsce w szczęśliwym mieszkaniu,
26 postawi swe dzieci pod jej dachem i pod jej gałęziami będzie przebywał.
27 Ona zasłoni go przed żarem i odpoczywać będzie w jej chwale.
15 1 Ten, co Pana się boi, będzie tak czynił, a kto trzyma się Prawa, posiądzie mądrość.
2 Jak matka wyjdzie ona naprzeciw niego i jak młoda małżonka go przyjmie.
3 Nakarmi go chlebem rozumu i napoi go wodą mądrości.
4 Oprze się on na niej i nie upadnie, zbliży się do niej i nie będzie zawstydzony.
5 Wywyższy ona go ponad jego bliskich i pośród zgromadzenia otworzy mu usta.
6 Znajdzie on wesele i wieniec uniesienia, i wieczne imię odziedziczy.
7 Bezrozumni ludzie jej nie posiądą i nie będą jej widzieli grzesznicy.
8 Daleka jest od pychy, a kłamcy o niej nie przypomną sobie.
9 W ustach grzesznika hymn pochwalny* nie jest stosowny, ponieważ nie od Pana pochodzi.
10 Albowiem tylko mędrzec hymn pochwalny wypowie, a Pan nim pokieruje.
11 Nie mów: «Pan sprawił, że zgrzeszyłem», czego On nienawidzi, tego On nie będzie czynił*.
12 Nie mów: «On mnie w błąd wprowadził», albowiem On nie potrzebuje grzesznika.
13 Pan nienawidzi wszystkiego, co wstrętne, i nie pozwala, by ci, którzy się Go boją, mieli z tym styczność*.
14 On na początku stworzył człowieka i zostawił go własnej mocy rozstrzygania.
15 Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania: a dochować wierności jest <Jego>* upodobaniem.
16 Położył przed tobą ogień i wodę, co zechcesz, po to wyciągniesz rękę.
17 Przed ludźmi życie i śmierć, co ci się podoba, to będzie ci dane.
18 Ponieważ wielka jest mądrość Pana, potężny jest władzą i widzi wszystko.
19 Oczy Jego patrzą na bojących się Go - On sam poznaje każdy czyn człowieka.
20 Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć.
16 1 Nie pragnij wielkiej liczby dzieci, jeśliby miały być przewrotne, ani nie chwal się synami bezbożnymi!
2 I chociażby byli liczni, nie chełp się nimi, jeśli bojaźni Pańskiej nie mają.
3 Nie licz na ich życie ani nie zwracaj uwagi na wielką ich liczbę! Więcej bowiem może znaczyć jeden niż tysiąc i lepiej umrzeć bezdzietnym, niż mieć dzieci bezbożne.
4 Przez jednego mądrego miasto się zaludnia, a pokolenie żyjących bez Prawa zmarnieje.
5 Wiele takich rzeczy widziało moje oko, a jeszcze więcej słyszało me ucho.
6 W zgromadzeniu grzeszników zapalił się ogień* i przeciw narodowi buntowniczemu gniew się rozżarzył.
7 Nie przepuścił [Pan] dawnym olbrzymom, którzy się zbuntowali ufni w swą siłę*.
8 Nie darował współmieszkańcom Lota, których zatracił z powodu ich pychy*.
9 Nie miał miłosierdzia nad narodem zatracenia*, co został zgładzony* z powodu swych grzechów.
10 Podobnie postąpił z sześciuset tysiącami pieszych, którzy zebrali się w twardości swego serca*.
11 I chociażby był tylko jeden twardego karku, byłoby dziwne, gdyby został bez kary. Ma Pan miłosierdzie, ale i zapalczywość, hojny w zmiłowania, ale i gniew wylewa.
12 Jak wielkie miłosierdzie, tak wielka i Jego surowość, sądzi człowieka według jego uczynków.
13 Nie ucieknie grzesznik z rzeczą skradzioną ani cierpliwość bogobojnego nie dozna zawodu.
14 Każdej jałmużnie bowiem wyznaczy miejsce i każdy według uczynków swych znajdzie [odpłatę]*.
Wszechwiedzący i wszechmocny jest Pan*
17 Nie mów: «Ukryję się przed Panem i któż z wysoka o mnie pamiętać będzie? W wielkim tłumie nie będę rozpoznany i czymże jest moja dusza w bezmiarze stworzenia?»
18 Oto niebo i niebo niebios*, przepaść i ziemia trzęsą się od Jego wejrzenia,
19 góry też i fundamenty ziemi, gdy na nie popatrzy, drżą z przerażenia.
20 Ale serce nie zastanawia się nad tym i któż uważa na Jego drogi?
21 Huragan, którego człowiek nie zobaczy, i bardzo wiele dzieł Jego pozostaje w ukryciu.
22 «Któż obwieści dzieła sprawiedliwości albo kto się ich doczeka? Dalekie jest bowiem przymierze».
23 Tak sądzi ten, co mało posiada umiejętności, i głupio myśli mąż bezrozumny i oszukany.
Człowiek w dziele stworzenia
24 Słuchaj mię, synu, zdobądź wiedzę i do słów moich przyłóż swe serce!
25 Z umiarem objawię naukę i z troskliwością wyłożę wiedzę.
26 Na rozkaz Pana, na początku, stały się Jego dzieła* i gdy tylko je stworzył, dokładnie określił ich zadanie.
27 Uporządkował je na zawsze, od początku aż w daleką przyszłość. Nie odczuwają głodu ani zmęczenia i nigdy nie porzucą swego zadania,
28 żadne nie zderzy się z drugim i Jego słowom nigdy nie odmówią posłuchu.
17 1 Pan stworzył człowieka z ziemi i znów go jej zwróci*.
2 Odliczył ludziom dni i wyznaczył czas odpowiedni, oraz dał im władzę nad tym wszystkim, co jest na niej*.
3 Przyodział ich w moc podobną do swojej i uczynił ich na swój obraz*.
4 Uczynił ich groźnymi dla wszystkiego stworzenia, aby panowali nad zwierzętami i ptactwem*.
6 Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serce zdolne do myślenia*.
7 Napełnił ich wiedzą i rozumem, o złu i dobru ich pouczył.
8 Położył oko* swoje w ich sercu, aby im pokazać wielkość swoich dzieł*.
10 Imię świętości wychwalać będą i wielkość Jego dzieł opowiadać.
11 Dodał im wiedzy i prawo życia dał im w dziedzictwo.
12 Przymierze wieczne zawarł z nimi* i objawił im swoje prawa.
13 Wielkość majestatu widziały ich oczy i uszy ich słyszały okazałość Jego głosu.
14 Rzekł im: «Trzymajcie się z dala od wszelkiej niesprawiedliwości!»* I dał każdemu przykazania co do jego bliźniego.
15 Przed Nim są zawsze ich drogi, nie skryją się przed Jego oczami*.
17 Dla każdego narodu ustanowił rządcę, ale Izrael jest działem Pana*.
19 Wszystko, co czynią, jest przed Nim jak słońce, a oczy Jego są ustawicznie na ich drogach.
20 Przed Nim nie zakryją się złe ich czyny i wszystkie ich grzechy są przed Panem.
22 Jałmużna męża jest u Niego jak pieczęć, a dobrodziejstwa człowieka chowa jak źrenicę oka.
23 Potem wreszcie powstanie i odda im, sprawi też, że odpłata każdemu z nich będzie dana.
24 Tym zaś, którzy się nawracają, daje drogę powrotu i pociesza tych, którym brakło wytrwałości.
25 Nawróć się do Pana, porzuć grzechy, błagaj przed obliczem [Jego], umniejsz zgorszenie!
26 Wróć do Najwyższego, a odwróć się od niesprawiedliwości i miej występek w wielkiej nienawiści!
27 Któż w Szeolu wielbić będzie Najwyższego, zamiast żyjących, którzy mogą oddawać Mu chwałę?
18 1 Ten, co żyje wiecznie, stworzył wszystko bez wyjątku,
2 Sam tylko Pan uznany będzie za sprawiedliwego*
4 Nikt nie potrafi opisać Jego czynów, a któż będzie mógł zbadać Jego wspaniałe dzieła?
5 Któż zdoła zmierzyć potęgę Jego wielkości i któż potrafi dokładnie opowiedzieć dzieła Jego miłosierdzia?
6 Nie ma tu nic do zmniejszenia ani do dodania, ani nie można zbadać cudownych dzieł Pańskich.
7 Kiedy człowiek myśli, że skończył, to nawet nie rozpoczął, a kiedy się zatrzyma, nie wie, co robić dalej.
8 Kimże jest człowiek i jakież jest jego znaczenie? Cóż jest jego dobrem i cóż złem jego?
9 Liczba dni człowieka - jeśli wiek jego jest długi - dosięga stu lat.
10 Jak kropla wody zaczerpnięta z morza lub ziarnko piasku, tak jest [tych] trochę lat wobec dnia wieczności.
11 Dlatego Pan cierpliwy jest dla ludzi i wylał na nich swoje miłosierdzie.
12 Zobaczył On i wie, że koniec ich godny litości i dlatego pomnożył swoje przebaczenie.
13 Miłosierdzie człowieka - nad jego bliźnim, a miłosierdzie Pana - nad całą ludzkością: On karci, wychowuje, poucza i zawraca jak pasterz swoją trzodę*.
14 Lituje się nad tymi, którzy przyjmują Jego pouczenie i którzy się spieszą do Jego przykazań.
15 Synu, do dobrych uczynków nie dodawaj przygany ani przykrego słowa do każdego daru.
16 Czyż upału nie łagodzi rosa? Tak lepsze jest słowo niż podarunek.
17 Oto, czy nie jest lepsze słowo niż dobry datek? A jedno z drugim [łączy się] u człowieka życzliwego.
18 Nierozumny zaś robi wymówki niezgodnie z miłością, a dar zazdrosnego wyciska łzy z oczu.
Należy mądrze przewidywać
19 Uczy się, zanim ci przyjdzie przemawiać, i miej staranie o siebie, zanim zasłabniesz.
20 Zanim sąd wydasz, zbadaj siebie samego, a w godzinę obrachunku znajdziesz przebaczenie.
21 Nim wpadniesz w chorobę, upokórz się, a gdy zgrzeszysz, daj dowód nawrócenia!
22 Niech ci nic nie stanie na przeszkodzie, by wykonać ślub w należnym czasie, ani nie czekaj aż do śmierci, by z długów się uiścić.
23 Zanim złożysz ślub, przygotuj siebie, a nie bądź jak człowiek, który Pana wystawia na próbę.
24 Pamiętaj o gniewie Jego w dniach ostatnich, o chwili pomsty, gdy odwróci oblicze.
25 Pamiętaj o chwili głodu, gdy jesteś w obfitości, o biedzie i niedostatku - w dniach pomyślności.
26 Od rana do wieczora okoliczności się zmieniają i wszystko prędko biegnie przed Panem.
27 Człowiek mądry we wszystkim zachowa ostrożność, a w dniach, kiedy grzechy panują*, powstrzyma się od błędu.
28 Każdy rozumny uzna mądrość, a temu, kto ją znalazł, wyrazi uznanie.
29 Rozumni w mowach sami jako mędrcy wystąpią i niby deszcz wyleją przysłowia doskonałe.
30 Nie idź za twymi namiętnościami: powstrzymaj się od pożądań!
31 Jeżeli pozwolisz duszy swej na upodobanie w namiętnościach, uczynisz z siebie pośmiewisko dla twych nieprzyjaciół.
32 Nie miej upodobania w życiu wystawnym, abyś się nie uwikłał w jego wydatki.
19 1 Robotnik pijak nie wzbogaci się, a kto ma za nic małe rzeczy, wnet podupadnie.
2 Wino i kobiety wykoleją mądrych, a kto przylgnie do nierządnic, będzie bardziej bezwstydny;
3 padnie łupem zgnilizny i robaków i zatraci się dusza zuchwała.
4 Człowiek łatwowierny jest lekkomyślny, a kto grzeszy, wyrządza krzywdę swej duszy.
5 Kto ma zadowolenie ze swych namiętności, będzie potępiony,
6 a kto nienawidzi wielomówstwa, uniknie nieszczęścia.
7 Nigdy nie powtarzaj słów zasłyszanych, a nic na tym nie stracisz.
8 Nie mów ich ani przyjacielowi, ani wrogowi, i jeśli to nie będzie grzechem dla ciebie, nie wyjawiaj!
9 Gdyż wysłuchają, ale unikać cię będą, a w swoim czasie okażą ci nienawiść.
10 Posłyszałeś słowo? Niech umrze z tobą! Nie obawiaj się - nie rozsadzi ciebie.
11 Głupi z powodu słowa usłyszanego czuć będzie boleści jak rodząca z powodu dziecięcia.
12 Jak strzała tkwiąca w mięsistym udzie, tak słowa we wnętrzu głupiego.
13 Upomnij przyjaciela, aby tak nie czynił, a jeśliby uczynił, by już nie powtórzył czynu.
14 Upomnij bliźniego, aby tak nie mówił, a jeśliby już powiedział, aby nie powtarzał.
15 Upomnij przyjaciela, często bowiem rzuca się oszczerstwa, i nie wierz każdemu słowu!
16 Czasem się ktoś poślizgnął, ale nieświadomie, i któż nie zgrzeszył swym językiem?
17 Upomnij bliźniego swego, zanim mu grozić będziesz, i daj miejsce Prawu Najwyższego*.
Prawdziwa i fałszywa mądrość
20 Cała mądrość - bojaźń Pana, a w całej mądrości jest wypełnienie Prawa*.
22 Nie jest mądrością znajomość złego i nie ma roztropności, gdzie się słucha rady grzeszników.
23 Jest przemyślność, a jednak budzi wstręt, i bywa głupi, który źle na mądrości wychodzi.
24 Lepszy jest mniej zdolny, ale bojący się Pana, niż bardzo mądry, co przekracza Prawo.
25 Jest wybitna przemyślność, a jednak jest niegodziwa, a bywa też taki, co używa podstępu, by ujawnić słuszność.
26 Jest przewrotny, skrzywiony ze smutku, a wewnątrz pełen fałszu,
27 ukrywa twarz, udaje głuchego, aby, gdy nie będzie poznany, wziąć górę nad tobą;
Roztropne mówienie i milczenie
20 1 Bywa upomnienie, ale nie w porę, niejeden milczy, a jednak jest mądry.
2 O ileż lepiej jest upomnieć, niż trwać w gniewie.
3 Kto uznaje swój błąd, ustrzeże się szkody.
4 Czym jest pożądanie eunucha, by dziewczynę pozbawić dziewictwa, tym jest przeprowadzanie sprawiedliwości przemocą.
5 Niejeden milczący został uznany za mądrego, a innego skutkiem wielomówstwa znienawidzono.
6 Jeden milczy, bo nie wie, co odpowiedzieć, a drugi milczy, gdyż umie [czekać na] stosowną chwilę.
7 Człowiek mądry milczeć będzie do chwili odpowiedniej, a chełpliwy i głupi ją lekceważy.
8 Kto w mówieniu miarę przebiera, odrazę budzić będzie, a ten, co na wszystko sobie pozwala, popadnie w nienawiść.
9 Czasem powodzenie przynosi człowiekowi nieszczęście, a niespodziewany zysk wychodzi na szkodę.
10 Bywa podarunek, który ci nie daje pożytku, i bywa też taki, który podwójną przyniesie ci korzyść.
11 Zdarza się poniżenie z powodu chwały, a znajdzie się taki, który po uniżeniu podniesie głowę.
12 Czasem ktoś kupuje wiele za małe pieniądze, a płaci za to siedem razy więcej.
13 Mędrzec słowami zdobywa sobie miłość, a uprzejmości głupich będą wzgardzone.
14 Podarunek nierozumnego nie przyniesie ci pożytku, ma on bowiem wiele oczu, zamiast jednego*;
15 mało on daje, a wymawia wiele, otwiera swe usta jak herold, dzisiaj pożycza, a jutro żądać będzie zwrotu: obrzydły jest taki człowiek!
16 Głupiec powiada: «Nie mam przyjaciela i nie ma wdzięczności za moje dobrodziejstwa,
17 ci, którzy jedzą mój chleb, mają złośliwy język». Ileż razy i jakże wielu śmiać się z niego będzie!
18 Lepiej się potknąć na gruncie pod nogami niż o [wybryk] języka; tak więc na złych upadek przyjdzie prędko.
19 Jak człowiek niemiły, tak opowiadanie w niestosownym czasie, będzie ono stale na ustach ludzi bez wychowania.
20 Przysłowie [usłyszane] z ust głupiego będzie odrzucone, nie wypowie go bowiem w chwili stosownej.
21 Niejednego niedostatek powstrzymuje od grzeszenia i nie ma on wyrzutów sumienia w czasie swego odpoczynku.
22 Niejeden z powodu wstydu gubi swoją duszę i zatraca ją przez wzgląd na głupiego.
23 Niejeden też z powodu wstydu zrobił obietnicę przyjacielowi i niepotrzebnie uczynił go sobie wrogiem.
24 Kłamstwo jest złym nawykiem człowieka i jest ono stale na ustach ludzi źle wychowanych.
25 Lepszy złodziej niż ten, co stale kłamstwem się posługuje, obydwaj zaś zgubę odziedziczą w spadku.
26 Wzgarda zazwyczaj towarzyszy kłamcy, a hańba stale ciąży na nim.
27 Mędrzec wsławia się swoją mową, a człowiek rozumny podoba się władcom.
28 Kto uprawia ziemię, podwyższy swe sterty, a kto się podoba władcom, zmaże przestępstwa.
29 Upominki i dary zaślepiają oczy mądrych i jak kaganiec na ustach tłumią nagany.
30 Mądrość ukryta i skarb niewidoczny, jakiż pożytek z obojga?
31 Lepiej postępuje człowiek, co ukrywa swoją głupotę, niż ten, co tai swą mądrość.
21 1 Synu zgrzeszyłeś? Nie czyń tego więcej i za poprzednie swe [grzechy] proś o przebaczenie!
2 Uciekaj od grzechu jak od węża, jeśli się bowiem zbliżysz, ukąsi cię: jego zęby to zęby lwa, co porywają życie ludzkie.
3 Każde przekroczenie Prawa jest jak miecz obosieczny, a na ranę przez nie zadaną nie ma lekarstwa.
4 Gwałt i przemoc pustoszą bogate posiadłości, tak też mieszkanie wyniosłego będzie zrujnowane.
5 Prośba z ust ubogiego [dociera] do uszu Pana, a sąd Jego prędko przychodzi.
6 Kto nienawidzi upomnienia, idzie śladem grzesznika, ale kto Pana się boi, z serca się nawróci.
7 Daleko znany jest mocny w języku, ale rozumny wie, kiedy on się potknął.
8 Kto buduje dom za cudze pieniądze, podobny jest do gromadzącego kamienie na własny grobowiec*.
9 Stos paździerzy - zgromadzenie bezbożnych, a ich wspólny koniec - płomień ognia*.
10 Droga grzeszników gładka, bez kamieni, lecz u jej końca - przepaść Szeolu.
11 Kto zachowuje Prawo, panuje nad swymi myślami, uwieńczeniem zaś bojaźni Pańskiej jest mądrość.
12 Nie może zdobyć wykształcenia ten, komu brak zdolności, ale jest zdolność, która przymnaża goryczy.
13 Wiedza mędrca jak potop rozlewać się będzie, a rada jego jak żywe źródło.
14 Jak naczynie stłuczone jest wnętrze głupiego: nie zatrzyma żadnej wiedzy.
15 Jeśli rozumny człowiek usłyszy słowo mądre, pochwali je i dorzuci doń swoje; gdy głupi posłyszy, nie spodoba mu się i odrzuci je za plecy.
16 Wyjaśnienia głupiego są jak toboły w drodze, na wargach zaś mądrego znajdzie się wdzięk.
17 Usta roztropnego będą poszukiwane na zgromadzeniu, a mowy jego będą rozważane w sercu.
18 Jak dom zniszczony, tak mądrość głupiego, a wiedza nierozumnego to słowa nieskładne.
19 Nauka dla nierozumnego to pęta na nogi i jakby więzy na prawej ręce.
20 Głupi przy śmiechu podnosi swój głos, natomiast człowiek mądry ledwie trochę się uśmiechnie.
21 Nauka dla rozumnego jest jak ozdoba złota i jak bransoleta na prawym ramieniu.
22 Noga głupiego jest skora, by wejść do domu, człowiek z ogładą, przeciwnie, krępować się będzie.
23 Nierozumny przez drzwi zagląda do wnętrza, natomiast mąż dobrze wychowany stać będzie na zewnątrz.
24 Jest brakiem wychowania podsłuchiwać pod drzwiami, człowieka rozumnego zaś okrywałoby to hańbą.
25 Wargi głupich obficie wylewać będą głupstwa*, słowa zaś mądrych odważone będą na wadze.
26 Na ustach głupich jest ich serce, w sercu mądrych są ich usta.
27 Bezbożny, kiedy przeklina swego przeciwnika, przeklina siebie samego.
28 Potwarca ubliża sobie samemu i znienawidzą go sąsiedzi.
22 1 Leniwiec przyrównany będzie do obłoconego kamienia, a każdy zagwiżdże nad jego hańbą.
2 Leniwiec przyrównany będzie do krowiego nawozu, każdy, kto go podniesie, otrząśnie rękę.
3 Hańba dla ojca, jeśli ma syna źle wychowanego, a jeśli córkę, to wstyd mu ona przyniesie.
4 Córka roztropna jest bogactwem dla swego męża, a córka, która wstyd przynosi, zgryzotą dla swego ojca.
5 Nieobyczajna córka zawstydza ojca i męża i przez obydwóch będzie wzgardzona.
6 Jak muzyka w czas smutku, tak nauka w niewłaściwym czasie, natomiast chłosta i upomnienie są zawsze mądre*.
9 Uczyć głupiego - to kleić skorupy lub budzić śpiącego z głębokiego snu.
10 Nauczać głupiego - to jakby nauczać drzemiącego, który jeszcze w końcu zapyta: «A o co chodzi?»
11 Płacz nad zmarłym, stracił bowiem światło, płacz nad głupim, bo rozum zgubił. Ciszej płacz nad zmarłym, bo znalazł odpoczynek, życie zaś głupiego gorsze jest od śmierci.
12 Żałoba po zmarłym trwa siedem dni, po głupim i bezbożnym zaś przez wszystkie dni jego życia.
13 Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu. Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim. Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
14 Cóż jest cięższego nad ołów? a jak mu na imię? Głupi.
15 Piasek, sól i bryłę żelaza łatwiej unieść, niż [znieść] człowieka nierozumnego.
16 Jak drewniana belka, wprawiona w budowę, nie rozpadnie się w czasie trzęsienia ziemi, tak serce umocnione dojrzałym zastanowieniem, gdy nadejdzie chwila, nie stchórzy.
17 Serce wsparte na mądrym myśleniu jest jak ozdoba z piasku* na murze wygładzonym.
18 Postawione na szczytach gór cienkie tyczki nie oprą się wiatrowi, tak serce zalęknione przez niemądre myśli nie ostoi się wobec byle jakiego strachu.
19 Kto urazi oko, wyciska łzy, kto urazi serce*, odkrywa uczucie.
20 Kto rzuca kamieniem na ptaki, wypłasza je, a kto lży przyjaciela, zrywa przyjaźń.
21 Jeślibyś wyciągnął miecz na przyjaciela, nie martw się, jest bowiem droga powrotu;
22 jeślibyś otworzył usta na niego, nie martw się, jest bowiem możność pojednania; wyjąwszy obelgę, wzgardę, wyjawienie tajemnicy i cios zdradliwy - to wszystko oddali każdego przyjaciela.
23 Zachowaj wierność bliźniemu twemu w biedzie, abyś z nim razem wzbogacił się w jego pomyślności. W czasie niepowodzenia trwaj przy nim, abyś, gdy przyjdzie do dziedziczenia, i ty miał w nim udział.
24 Przed ogniem - para w piecu i dym, a przed wylaniem krwi - obelgi.
25 Nie będę się wstydził osłonić przyjaciela i nie będę się przed nim ukrywał;
23 1 Panie, Ojcze i Władco życia mojego, nie zdawaj mię na ich* zachciankę, i nie dozwól, bym przez nie upadł.
2 Któż zastosuje rózgi na moje myśli, a do serca mego - karność mądrości, by nie oszczędzić mnie w moich błędach, nie przepuść moich grzechów,
3 aby się nie mnożyły moje winy i aby moje grzechy się nie wzmagały; abym nie upadł wobec przeciwników i nie sprawił uciechy mojemu wrogowi?
4 Panie, Ojcze i Boże mego życia, nie dawaj mi wyniosłego oka,
5 a żądzę odwróć ode mnie!
6 Niech nie panują nade mną żądze zmysłowe i grzechy cielesne, nie wydawaj mię bezwstydnej namiętności!
7 O karności ust posłuchajcie, dzieci: kto ją zachowa, nie da się pochwycić.
8 Grzesznika odkryją jego własne wargi i do upadku doprowadzą szydercę i zuchwalca.
9 Nie przyzwyczajaj ust swoich do wypowiadania przysięgi i nie przywykaj wzywać imienia Świętego.
10 Jak bowiem niewolnik często brany na męki nie może być wolny od sińców, tak ten, co byle kiedy przysięga i wzywa imienia Pańskiego, nie będzie wolny od grzechu.
11 Człowiek często przysięgający pomnaża bezprawia i rózga nie odejdzie od jego domu. Jeśliby wykroczył [mimo woli przeciw przysiędze], to grzech jego spadnie na niego, a jeśliby ją zlekceważył, zgrzeszy podwójnie, a jeśliby krzywoprzysięgał, nie będzie mu darowane i dom jego napełni się nieszczęściem.
12 Bywa taki sposób mówienia, który do śmierci można przyrównać, niechże się on nie znajdzie w dziedzictwie Jakuba! To wszystko dalekie jest od bogobojnych: niech się nie pogrążają w nieprawościach!
13 Nie przyzwyczajaj ust swoich do grubiańskiej nieczystości, gdyż są w niej grzeszne słowa.
14 Wspomnij na ojca i matkę swoją, gdy będziesz razem z możnymi, żebyś przypadkiem nie zapomniał się w ich obecności i żebyś z przyzwyczajenia jakiegoś głupstwa nie popełnił: bo wtedy wolałbyś nie być zrodzonym lub przeklinałbyś dzień swego narodzenia.
15 Człowiek przyzwyczajony do mów haniebnych nie poprawi się przez wszystkie dni swego życia.
Strzeż się nieobyczajności!
16 * Dwa rodzaje ludzi mnożą grzechy, a trzeci ściąga gniew karzący:
17 namiętność gorąca, jak ogień płonący, nie zgaśnie, aż będzie zaspokojona; człowiek nieczysty wobec swego ciała, nie zazna spokoju, aż go ogień spali; rozpustnik, dla którego każdy chleb słodki, nie uspokoi się aż do śmieci.
18 Człowiek popełniając cudzołóstwo mówi do swej duszy: «Któż na mnie patrzy? Wokół mnie ciemności, a mury mnie zakrywają, nikt mnie nie widzi: czego mam się lękać? Najwyższy nie będzie pamiętał moich grzechów».
19 Tylko oczy ludzkie są postrachem dla niego, a zapomina, że oczy Pana, nad słońce dziesięć tysięcy razy jaśniejsze, patrzą na wszystkie drogi człowieka i widzą zakątki najbardziej ukryte.
20 Wszystkie rzeczy są Mu znane, zanim powstały, tym więc bardziej - po ich stworzeniu.
21 Takiego [człowieka] spotka kara na ulicach miasta, tam gdzie nie będzie się spodziewał niczego - zostanie schwytany.
22 Podobnie i kobieta, która zdradziła męża i podrzuca spadkobiercę poczętego z innym:
23 najpierw stała się nieposłuszna prawu Najwyższego, następnie przeciw mężowi swemu postąpiła niegodziwie, a po trzecie popełniła cudzołóstwo nieczystością i poczęła dzieci z mężczyzny obcego.
24 Poprowadzą ją przed zgromadzenie i będzie śledztwo nad jej dziećmi.
25 Dzieci jej nie zapuszczą korzeni, gałązki te pozbawione będą owocu.
26 Pamięć o niej zostanie jako wzór przekleństwa, a hańba jej nie będzie wymazana.
27 A następne pokolenie pozna, że nie ma nic lepszego nad bojaźń Pana i nic słodszego nad wypełnianie Jego przykazań.
24 1 Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu.
2 Otwiera swe usta na zgromadzeniu Najwyższego i ukazuje się dumnie przed Jego potęgą*:
3 Wyszłam z ust Najwyższego i niby mgła okryłam ziemię.
4 Zamieszkałam na wysokościach, a tron mój na słupie z obłoku.
5 Okrąg nieba sama obeszłam i przechadzałam się po głębi przepaści.
6 Na falach morza, na ziemi całej, w każdym ludzie i narodzie zdobyłam panowanie*.
7 Pomiędzy nimi wszystkimi szukałam miejsca, by spocząć - [szukałam] w czyim dziedzictwie mam się zatrzymać.
8 Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: «W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo!»
9 Przed wiekami, na samym początku mię stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę.
10 W świętym Przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę* i przez to na Syjonie mocno stanęłam.
11 Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza.
12 Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.
13 Wyrosłam jak cedr na Libanie i jak cyprys na górach Hermonu.
14 Wyrosłam jak palma w Engaddi, jak krzewy róży w Jerychu, jak wspaniała oliwka na równinie, wyrosłam w górę jak platan.
15 Wszystko przepoiłam wonnością jak cynamon i aspalat* pachnący, i miłą woń wydałam jak mirra* wyborna, jak galbanum*, onyks*, wonna żywica i obłok kadzidła w przybytku.
16 Jak terebint gałęzie swe rozłożyłam, a gałęzie moje - gałęzie chwały i wdzięku.
17 Jak szczep winny wypuściłam pełne krasy latorośle, a kwiat mój [wyda] owoc sławy i bogactwa*.
19 Przyjdźcie do mnie, którzy mnie pragniecie, nasyćcie się moimi owocami!
20 Pamięć o mnie jest słodsza nad miód, a posiadanie mnie - nad plaster miodu.
21 Którzy mnie spożywają, dalej łaknąć będą, a którzy mnie piją, nadal będą pragnąć*.
22 Kto mi jest posłuszny, nie dozna wstydu, a którzy przeze mnie działać będą, nie zbłądzą.
Uwagi autora o mądrości i Prawie
23 Tym wszystkim jest księga przymierza Boga Najwyższego, Prawo, które dał nam Mojżesz, jako dziedzictwo plemionom Jakuba*.
25 Zalewa ono mądrością jak Piszon* i jak Tygrys w dniach nowych płodów;
26 obficie napełnia rozumem jak Eufrat i jak Jordan w czasie żniw;
27 wylewa naukę jak Nil* lub Gichon* w czasie winobrania.
28 Pierwszy nie skończył go poznawać, podobnie ani ostatni do dna go nie zgłębił,
29 gdyż myśl jego pełniejsza jest niż morze, a rada głębsza niż Wielka Otchłań*.
30 Ja zaś jestem jak odnoga rzeki i jak wodociąg, co sprowadza wodę do ogrodu.
31 Powiedziałem: «Nawodnię mój ogród i nasycę moją rolę». Oto moja odnoga stała się rzeką, a rzeka moja - morzem.
32 Nadto sprawię, że nauka świecić będzie jak zaranie i ukaże się jak najdalej.
25 1 * W trzech rzeczach upodobałem sobie, które są przyjemne Panu i ludziom: zgoda wśród braci, przyjaźń między sąsiadami oraz żona i mąż dobrze zgadzający się* wzajemnie.
2 Trzech rodzajów ludzi znienawidziła moja dusza, a życie ich szczególnie mnie gniewa: żebraka pysznego, bogacza kłamcy, starca cudzołożnego, ogołoconego z rozumu.
3 Jeśli w młodości nie nazbierałeś, jakim sposobem znajdziesz na starość?
4 Jak sąd przystoi siwym włosom, tak starszym umieć doradzać.
5 Jak starcom przystoi mądrość, tak tym, co mają poważanie - myśl i rada.
6 Wieńcem starców jest wielkie doświadczenie, a chlubą ich bojaźń Pańska.
7 Dziewięć myśli uznałem w sercu za błogosławione, a dziesiątą słowami wypowiem: człowiek, który ma radość z dzieci i już za życia patrzy na upadek wrogów;
8 szczęśliwy, kto mieszka z żoną rozumną, kto się językiem nie poślizgnął, kto nie służył innemu, niegodnemu siebie,
9 szczęśliwy, kto znalazł roztropność, kto może przemawiać do uszu tych, którzy go słuchają;
10 jakże wielki jest ten, kto znalazł mądrość, ale nikt nie jest większy od tego, kto boi się Pana.
11 Bojaźń Pana wszystko przewyższa, a kto ją posiadł, do kogo będzie przyrównany?*
13 Każda rana, byle nie rana serca, wszelka złość, byle nie złość żony.
14 Każde prześladowanie, byle nie prześladowanie przez nienawidzących nas, każda zemsta, byle nie zemsta nieprzyjaciół.
15 Nie ma bowiem głowy* nad głowę węża i nie ma gniewu nad gniew nieprzyjaciela.
16 Wolałbym mieszkać z lwem i smokiem, niż mieszkać z żoną przewrotną.
17 Złość kobiety zmienia wyraz jej twarzy, zeszpeca jej oblicze na kształt niedźwiedzia*.
18 Mąż jej zasiądzie do stołu pośród swoich bliskich i wbrew woli przykro wzdychać będzie.
19 Małe jest wszelkie zło wobec przewrotności kobiety, toteż spadnie na nią los grzesznika.
20 Czym dla nóg starca wspinanie się po zboczu piaszczystym, tym żona gadatliwa dla spokojnego męża.
21 Nie pozwól się doprowadzić do upadku pięknością kobiety, ani nawet jej nie pożądaj!
22 Złem jest, bezwstydem i wielką hańbą, jeśli żona utrzymuje swego męża.
23 Duch przygnębiony, twarz zasmucona i rana serca - żona przewrotna; ręce bezwładne i kolana bez siły - taka, która unieszczęśliwia swojego męża.
24 Początek grzechu przez kobietę i przez nią też wszyscy umieramy*.
25 Nie dawaj ujścia wodzie ani możności rządzenia przewrotnej żonie.
26 1 Szczęśliwy mąż, który ma dobrą żonę, liczba dni jego będzie podwójna.
2 Dobra żona radować będzie męża, który osiągnie pełnię wieku w pokoju.
3 Dobra żona to dobra część dziedzictwa i jako taka będzie dana tym, którzy się boją Pana:
4 wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone i oblicze jego wesołe w każdym czasie.
5 Serce moje ma się na baczności przed trzema rzeczami*, a czwartej się obawiam: oszczerczych zarzutów w mieście, zbiegowiska pospólstwa i kłamliwych doniesień; te rzeczy są przykrzejsze od śmierci.
6 Zgryzotą serca i smutkiem jest kobieta zazdrosna o kobietę, a to jest bicz języka, co wszystkich dosięga*.
7 Jarzmo dla wołów źle dopasowane - to żona niegodziwa, kto ją sobie bierze, jakby uchwycił garścią skorpiona.
8 Wielkie zło - kobieta pijaczka, i nie ukryje ona swej hańby.
9 Bezwstyd kobiety można poznać po niespokojnym podnoszeniu oczu i po rzucaniu spojrzeń.
10 Nad córką zuchwałą wzmocnij czuwanie, aby czując ulgę, nie wyzyskała sposobności.
11 Strzeż się oka bezwstydnego i nie dziw się, jeśli cię przywiedzie do upadku.
12 Jak spragniony podróżny otwiera usta i pije każdą wodę, która jest blisko, tak ona siada naprzeciw każdego pala i na strzały otwiera kołczan*.
13 Wdzięk żony rozwesela jej męża, a mądrość jej orzeźwia jego kości.
14 Dar Pana - żona spokojna i za osobę dobrze wychowaną nie ma odpłaty.
15 Wdzięk nad wdziękami skromna kobieta i nie masz nic równego osobie powściągliwej.
16 Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana, tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu.
17 Jak światło błyszczące na świętym świeczniku, tak piękność oblicza na ciele dobrze zbudowanym.
18 Jak kolumny złote na podstawach srebrnych, tak piękne nogi na kształtnych stopach*.
27 1 Bardzo wiele zgrzeszyło dla zysku, a ten, kto stara się wzbogacić, odwraca oko*.
2 Jak kołek wbija się między kamienie ze sobą spojone, tak grzech się wdziera między sprzedaż a kupno.
3 Jeśli kto bojaźni Pańskiej pilnie trzymać się nie będzie, wnet jego dom się obali.
4 Gdy sitem się przesiewa, zostają odpadki, podobnie [okazują się] błędy człowieka w jego rozumowaniu.
5 Piec wystawia na próbę naczynia garncarza, a sprawdzianem człowieka jest jego wypowiedź.
6 Hodowlę drzewa poznaje się po jego owocach, podobnie serce człowieka - po rozumnym słowie.
7 Nie chwal człowieka, zanim poznasz, jak przemawia, to bowiem jest próbą dla ludzi.
8 Jeśli starać się będziesz o to, co jest sprawiedliwe, osiągniesz je i wdziejesz jak wspaniałą szatę.
9 Ptaki trzymają się razem z podobnymi sobie, a prawda powróci do tych, którzy ją w czyn wprowadzają.
10 Jak lew zasadza się na zdobycz, tak grzech na tych, którzy czynią niegodziwości.
11 Mowa bogobojnego jest zawsze mądrością, głupi zaś zmienia się jak księżyc.
12 Skracaj czas [przebywania] między nierozumnymi, a wśród mądrych przedłużaj!
13 Opowiadanie głupich budzi odrazę, a śmiech ich płynie z grzesznej przyjemności.
14 Gadanie człowieka, co często przysięga, stawia włosy dębem, a kłótnia takich ludzi każe zatykać uszy.
15 Wylanie krwi - kłótnia pyszałków, i przykro słuchać ich wyzwisk.
16 Kto zdradza tajemnicę, traci zaufanie i nie znajdzie sobie przyjaciela.
17 Kochaj przyjaciela i bądź mu wierny, a jeślibyś zdradził tajemnice jego, nie usiłuj nawet biec za nim!
18 Jak bowiem człowiek stracił tego, kto mu umarł, tak straciłeś przyjaźń bliźniego,
19 i jakbyś wypuścił ptaka trzymanego w ręce, tak oddaliłeś bliźniego i już go nie odzyskasz.
20 Nawet nie biegnij za nim, bo jest daleko i uciekł jak sarna z sideł.
21 Rana może być opatrzona, obelga darowana, ale ten, kto wyjawił tajemnicę, nie ma już nadziei.
22 Kto mruga okiem - knuje zło i nikt go od tego nie odwiedzie.
23 Wobec ciebie usta jego są słodkie i podziwiać będzie twoje słowa; ale później zmieni swoje usta i ze słów twoich ukuje zarzut przeciw tobie:
24 wiele znienawidziłem, ale nic tak bardzo, jak takiego, a i Pan go nienawidzi.
25 Kto rzuca kamień w górę, rzuca go na swoją głowę, a cios podstępem zadany zrani także uderzającego*.
26 Ten, kto kopie dół, sam w niego wpadnie, a kto zastawia sidła, sam w nie zostanie schwytany.
27 Kto źle czyni, na tego spadnie zło, a nawet nie pozna, skąd na niego przyjdzie.
28 Drwiny i obelgi są dla pyszałka, a pomsta jak lew czyha na niego.
29 W sidła dali się schwytać ci, którzy się cieszą z upadku bogobojnych, i ogarnie ich boleść jeszcze przed śmiercią.
30 Złość i gniew są obrzydliwościami, których pełen jest grzesznik.
28 1 Tego, który się mści, spotka zemsta Pana: On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci.
2 Odpuść przewinę bliźniemu, a wówczas, gdy błagać będziesz, zostaną ci odpuszczone grzechy.
3 Gdy człowiek żywi złość przeciw drugiemu, jakże u Pana szukać będzie uzdrowienia?
4 Nie ma on miłosierdzia nad człowiekiem do siebie podobnym, jakże błagać będzie o odpuszczenie swoich własnych grzechów?
5 Sam będąc ciałem* trwa w nienawiści, któż więc odpokutuje* za jego przewinienia?
6 Pamiętaj na ostatnie rzeczy i przestań nienawidzić; - na rozkład ciała, na śmierć, i trzymaj się przykazań!
7 Pamiętaj na przykazania i nie miej w nienawiści bliźniego, - na przymierze Najwyższego, i daruj obrazę!
8 Unikaj waśni, a umniejszysz grzechy, człowiek bowiem popędliwy wszczynać będzie kłótnie.
9 Grzesznik szerzy niezgodę między przyjaciółmi i rzuca oszczerstwo między tych, co żyją w zgodzie.
10 Jakie jest paliwo, tak się ogień rozpala, jaka jest zapamiętałość w kłótni, tak się ona wzmaga; jaka siła człowieka, taka będzie jego zapalczywość, i zależnie od zamożności, gniew jego będzie rosnąć.
11 Gwałtowna sprzeczka roznieca ogień, a gwałtowna kłótnia wylewa krew.
12 Jeśli dmuchać będziesz na iskrę - zapłonie, a jeśli spluniesz na nią - zgaśnie, a jedno i drugie pochodzi z ust twoich.
13 Przeklinajcie potwarcę i dwujęzycznego: wielu bowiem zgubili żyjących w zgodzie.
14 Trzeci język* wielu uczynił nieszczęśliwymi i skazał ich na tułaczkę od narodu do narodu, zburzył miasta potężne i domy możnych obalił.
15 Trzeci język oddalił żony od mężów i pozbawił je owocu ich trudów.
16 Kto nastawia mu ucha, nie znajdzie spoczynku ani nie będzie mieszkał spokojnie.
17 Uderzenie rózgi wywołuje sińce, uderzenie języka łamie kości.
18 Wielu padło od ostrza miecza, ale nie tylu, co od języka.
19 Szczęśliwy, kto przed nim był zasłonięty, kto nie doświadczył jego złości, kto nie dźwigał jego jarzma i nie był związany jego pętami.
20 Jarzmo jego to jarzmo żelazne, a pęta jego - pęta z brązu.
21 Straszna jest śmierć, którą on sprowadził, nawet Szeol jest lepszy od niego.
22 Nie będzie on panował nad bogobojnymi i nie będą się palili w jego płomieniu*.
23 Natomiast ci, którzy Pana porzucają, weń wpadną, zapali się w nich i nie będzie wygaszony; jak lew będzie przeciw nim wysłany i rozszarpie ich jak pantera.
24 Uważaj! Otocz posiadłość swą płotem z cierni, srebro swoje i złoto mocno zawiąż;
25 słowom twoim spraw wagę i ciężarki, a ustom drzwi i zasuwę!
26 Uważaj, abyś się w nim* nie potknął, i byś nie upadł przed tym, kto ci gotuje zasadzkę.
29 1 Kto jest miłosierny, pożycza bliźniemu, a kto wspomaga go swą ręką, wypełnia przykazania*.
2 Pożycz bliźniemu, gdy jest w potrzebie, a także oddaj mu w swoim czasie*;
3 dotrzymaj słowa, bądź godny jego zaufania, a zawsze znajdziesz to, czego będziesz potrzebował.
4 Wielu uważa pożyczkę za rzecz znalezioną i sprawia kłopot tym, którzy ich wspomogli.
5 Do czasu, zanim otrzyma, całuje jego ręce i o bogactwach bliźniego mówi cichym głosem; ale się ociąga, gdy przyjdzie pora zwrotu, i oddaje w zamian słowa niezadowolenia i na złe czasy się skarży.
6 Jeśli zaś zdoła, zwróci zaledwie połowę, i należy uważać to za rzecz znalezioną; a jeśli nie będzie mógł, pozbawi go pieniędzy, uczyni go sobie bez powodu wrogiem, odda mu przekleństwa i obelgi i zamiast czci, zapłaci mu zelżywością.
7 Wielu się więc powstrzymuje* nie z powodu złego usposobienia, ale z obawy, by nie tracić na próżno.
8 Poza tym bądź dla biednego łaskawy i nie daj mu długo czekać na jałmużnę!
9 Zgodnie z przykazaniem przyjdź z pomocą biednemu i stosownie do jego potrzeby nie odsyłaj go z pustymi rękami!
10 Strać raczej pieniądze dla brata i przyjaciela, niżby miały zardzewieć, zmarnować się pod kamieniem.
11 Umieść skarb twój według przykazań Najwyższego, a korzystniejsze to będzie dla ciebie niż złoto.
12 Zamknij jałmużnę w spichlerzach twoich, a ona wybawi cię z każdego nieszczęścia*.
13 Lepiej niż tarcza mocna, niżeli ciężka włócznia za ciebie walczyć będzie z wrogiem.
14 Człowiek dobry ręczyć będzie za bliźniego, i byłby bezwstydny, gdyby go odtrącił.
15 Nie zapominaj dobrodziejstw poręczyciela, dał bowiem życie swoje za ciebie.
16 Grzesznik za nic sobie ma dobrodziejstwa poręczyciela i bez wdzięczności w sercu odtrąca swego wybawcę.
17 Ręczenie zgubiło wielu uczciwych i wstrząsnęło nimi jak morska fala.
18 Ludzi możnych wypędziło z kraju, tak że zabłądzili między obce narody.
19 Grzesznik, który narzuca się z ręczeniem, goniąc za zyskiem, popadnie pod wyroki sądowe.
20 Pomagaj bliźniemu według swej możności, a uważaj na siebie, abyś i ty nie upadł.
21 Pierwsze potrzeby życia: woda, chleb, odzienie i dom, by osłonić nagość.
22 Lepsze jest życie biednego pod dachem z tarcic niż wspaniałe uczty u obcych.
23 Bądź zadowolony, czy masz mało czy dużo, a nie posłyszysz wymówek, że jesteś przybyszem.
24 Przykre to życie chodzić od domu do domu, a tam, gdzie mieszkasz jako obcy, ust nie otworzysz.
25 Choć przyjmiesz kogoś do stołu i dasz pić, bez otrzymania podzięki posłyszysz przykre słowa*:
26 «Chodź, przybyszu, przygotuj stół, a jeśli co masz w ręku, nakarm mnie!*
27 Przybyszu, zrób miejsce godniejszemu, brat w gościnę przybył do mnie, potrzebuję mieszkania».
28 Ciężkie są dla człowieka rozumnego obelgi wierzyciela i wymawianie gościny.
30 1 Kto miłuje swego syna, często używa na niego rózgi, aby na końcu mógł się nim cieszyć.
2 Kto wychowuje swego syna, będzie miał z niego pociechę i dumny będzie z niego między znajomymi.
3 Kto kształci swego syna, budzi zazdrość u wroga, a wobec przyjaciół będzie nim się cieszył.
4 Skończył życie jego ojciec, ale jakby nie umarł, gdyż podobnego sobie zostawił.
5 W czasie życia swego widział go i doznał radości, a i przy śmierci swej nie został zasmucony.
6 Przeciwnikom zostawił mściciela, a przyjaciołom tego, który im okaże wdzięczność.
7 Rozpieszcza syna swego ten, kto opatruje każdą jego ranę i komu na każdy jego głos wzruszają się wnętrzności.
8 Koń nieujeżdżony jest narowisty, a syn zostawiony samemu sobie staje się zuchwały.
9 Pieść dziecko, a wprawi cię w osłupienie, baw się nim, a sprawi ci smutek.
10 Nie śmiej się razem z nim, abyś nie został wraz z nim zasmucony i abyś na koniec nie zgrzytał zębami.
11 W młodości nie dawaj mu zbytniej swobody*,
12 okładaj razami boki jego, gdy jest jeszcze młody, aby, gdy zmężnieje, nie odmówił ci posłuchu.
13 Wychowuj syna swego i używaj do pracy, abyś nie został zaskoczony jego bezczelnością.
14 Więcej wart biedny a zdrowy o silnej postawie, niż bogaty a ukarany na swym ciele [chorobą].
15 Zdrowie i siła lepsze są niż wszystko złoto, a mocne ciało niż niezmierny majątek.
16 Nie ma większego bogactwa nad zdrowie ciała i nie ma zadowolenia nad radość serca.
17 Lepsza jest śmierć niż przykre życie i lepszy wieczny odpoczynek niż stała choroba.
18 Łakocie położone przed zamkniętymi ustami to stosy żywności leżące na grobie*.
19 Na cóż się przyda ofiara z owoców bożkowi? Nie będzie przecież jadł ani czuł zapachu - tak jest z tym, kogo Pan doświadcza.
20 Patrzy oczami i wzdycha, jak wzdycha eunuch obejmujący dziewicę.
21 Nie wydawaj duszy swej smutkowi ani nie dręcz siebie myślami.
22 Radość serca jest życiem człowieka, a wesołość męża przedłuża dni jego.
23 Wytłumacz sobie samemu*, pociesz swoje serce, i oddal długotrwały smutek od siebie; bo smutek zgubił wielu i nie ma z niego żadnego pożytku.
24 Zazdrość i gniew skracają dni, a zmartwienie sprowadza przedwczesną starość.
25 Gdy serce pogodne - dobry apetyt*, zatroszczy się ono o pokarmy.
31 1 Bezsenność z powodu bogactwa wyczerpuje ciało, a troska o nie oddala sen.
2 Troska nocnego czuwania oddala drzemkę, bardziej niż ciężka choroba wybija ze snu.
3 Bogacz się trudzi, aby zbierać pieniądze, a gdy przestaje, syci się rozkoszami.
4 Biedak się trudzi, nie mając środków do życia, a gdy przestaje, popada w nędzę.
5 Ten, kto złoto miłuje, nie ustrzeże się winy, a ten, kto goni za zyskami, przez nie zostanie oszukany.
6 Wielu złoto doprowadziło do upadku, a zguba ich stała się jawna.
7 Jest ono zasiekami z drzewa na drodze tych, co za nim szaleją, a kto jest głupi, w nich uwięźnie.
8 Błogosławiony bogacz, którego znaleziono bez winy, który nie gonił za złotem.
9 Któż to jest? Wychwalać go będziemy, uczynił bowiem rzeczy podziw wzbudzające między swoim ludem.
10 Któż poddany pod tym względem próbie został doskonały? Poczytane mu to będzie za chlubę. Kto mógł zgrzeszyć, a nie zgrzeszył, uczynić źle, a nie uczynił?
11 Dobra jego zostaną utwierdzone, a zgromadzenie opowiadać będzie jego dobrodziejstwa.
12 Zająłeś miejsce przy stole suto zastawionym? Nie otwieraj nad nim gardzieli i nie wołaj: «Jakże wiele na nim!»
13 Pamiętaj, że źle jest mieć oko chciwe. Cóż między rzeczami stworzonymi gorszego nad takie oko, które z powodu każdej rzeczy* napełnia się łzami.
14 Po to, co ktoś sobie upatrzył, nie wyciągaj ręki i nie pchaj się wraz z nim do półmiska!
15 Osądzaj sprawy bliźniego według swoich własnych i nad każdą sprawą się namyśl!
16 Jedz, co leży przed tobą, jak człowiek, nie bądź żarłoczny, abyś nie wzbudził odrazy.
17 Przez dobre wychowanie pierwszy zaprzestań [jedzenia], nie bądź nienasycony, byś kogo nie zraził.
18 Jeśli zajmiesz miejsce między wieloma, nie wyciągaj ręki jako pierwszy spomiędzy nich.
19 Jakże mało wystarcza człowiekowi dobrze wychowanemu, na łóżku swym nie będzie ciężko oddychał.
20 Zdrowy jest sen [człowieka], gdy ma umiarkowanie syty żołądek, wstaje on wcześnie, jest panem samego siebie. Udręka bezsenności, bóle żołądka i kolki w brzuchu - u łakomego człowieka.
21 A jeśli byłbyś zmuszony do jedzenia, wstań, zrzuć to na uboczu*, a ulżysz sobie.
22 Słuchaj mnie, synu, i nie gardź mną, w końcu uznasz słowa moje za słuszne. We wszystkich czynach swych bądź uważny, a żadna choroba nie zbliży się do ciebie.
23 Wargi wychwalać będą tego, kto hojny jest na ucztach, i prawdziwe jest świadectwo o jego szlachetności.
24 Miasto będzie szemrać przeciw skąpemu na ucztach i świadectwo o jego sknerstwie jest prawdziwe.
25 Przy piciu wina nie bądź zbyt odważny, albowiem ono zgubiło wielu.
26 Jak w kuźni próbuje się twardość stali zanurzając ją w wodzie, tak wino doświadcza przez bójkę serca zuchwalców.
27 Wino dla ludzi jest życiem, jeżeli pić je będziesz w miarę. Jakież ma życie ten, który jest pozbawiony wina?* Stworzone jest ono bowiem dla rozweselenia ludzi.
28 Zadowolenie serca i radość duszy daje wino pite w swoim czasie i z umiarkowaniem.
29 Udręczeniem dla duszy jest zaś wino pite w nadmiernej ilości, wśród podniecenia i zwady.
30 Pijaństwo powiększa szał głupiego na jego zgubę, osłabia siły i sprowadza rany.
31 Na uczcie przy piciu nie rób wymówek bliźniemu ani nie lekceważ go z powodu jego wesołości; nie mów mu słów obelżywych ani nie drażnij go żądaniem zwrotu [długu]!
32 1 Jeśli posadzono cię na pierwszym miejscu, nie wbijaj się w pychę, bądź między nimi jak jeden z nich, miej staranie o nich, a dopiero potem usiądź!
2 Gdy wykonasz wszystko, co do ciebie należy, zajmij swoje miejsce, abyś się radował wraz z nimi i otrzymał wieniec za umiejętność kierowania ucztą.
3 Mów, starcze, tobie to bowiem przystoi, jednak z dokładnym wyczuciem, abyś nie przeszkadzał muzyce*.
4 A kiedy jej słuchają, nie rozwódź się mową ani nie okazuj swej mądrości w niestosownym czasie!
5 Czym pieczęć z rubinu w złotej oprawie, tym koncert muzyków na uczcie przy winie.
6 Jak pieczęć szmaragdowa w złotym obramowaniu, tak melodia muzyków przy słodkim winie.
7 Przemów, młodzieńcze, jeśli już musisz, skoro cię o to usilnie dwa razy proszono.
8 Mów zwięźle, w niewielu słowach [zamknij] wiele treści, okaż, że jesteś taki, który coś wie, a zarazem umie milczeć.
9 Nie wywyższaj się między dostojnikami, a gdy inny mówi, wiele nie gadaj!
10 Przed grzmotem przelatuje błyskawica, a przed skromnym człowiekiem idzie przychylność.
11 Gdy przyjdzie czas, powstań, nie bądź ostatni, idź szybko do domu i nie postępuj lekkomyślnie!
12 Tam możesz się zabawić i czynić, co ci się podoba, ale nie grzesz mową zuchwałą!
13 Za wszystko wysławiaj Tego, który cię stworzył i który cię upaja swoimi dobrami.
14 Kto się boi Pana, otrzyma wychowanie, a którzy od wczesnego rana Go szukają, znajdą [Jego] upodobanie.
15 Ten, kto bada Prawo, życie swe nim wypełni, ale obłudnik znajdzie w nim sposobność do upadku.
16 Którzy się Pana boją, zrozumieją Prawo*, a ich sprawiedliwość jak światło zabłyśnie.
17 Człowiek grzeszny unika nagany i według swej woli tłumaczy Prawo.
18 Człowiek roztropny nie gardzi myślą [obcą], a głupi* i pyszny niczym się nie przejmuje.
19 Nic nie czyń bez zastanowienia, a nie będziesz żałował swego czynu*.
20 Na drogę wyboistą nie wchodź, abyś nogą nie uderzył o kamień.
21 Nie czuj się bezpieczny na drodze bez przeszkód
22 i miej się na baczności na swoich ścieżkach!*
23 We wszystkich czynach uważaj na siebie samego, przez to zachowasz przykazania.
24 Albowiem kto wierzy Prawu, zachowuje przykazania, a kto zaufał Panu, nie poniesie szkody.
33 1 Nie spadnie zło na bojącego się Pana, a jeśli będzie doświadczany, dozna wybawienia.
2 Człowiek mądry nie będzie nienawidził Prawa, ale kto obłudnie wobec niego postępuje, jest jak okręt w czasie burzy.
3 Człowiek mądry zawierzy Prawu, ono będzie dlań niezawodne jak wyrocznia urim i tummim*.
4 Przygotuj mowę, a słuchać cię będą, zbierz swą wiedzę i odpowiadaj!
5 Wnętrze głupiego jest jak koło u ciężkiego wozu i jak oś obracająca się - jego myślenie.
6 Przyjaciel niestały podobny jest do ogiera, który rży pod każdym jeźdźcem.