Tb 8,5-10

Sara, córka Raguela, żoną Tobiasza
8 5 Wstała i ona i zaczęli się modlić i błagać, aby dostąpić ocalenia. I zaczęli tak mówić: «Bądź uwielbiony, Boże ojców naszych, i niech będzie uwielbione imię Twoje na wieki przez wszystkie pokolenia! Niech Cię uwielbiają niebiosa i wszystkie Twoje stworzenia po wszystkie wieki. 6 Tyś stworzył Adama, i stworzyłeś dla niego pomocną ostoję - Ewę, jego żonę, i z obojga powstał rodzaj ludzki. I Ty rzekłeś: Nie jest dobrze być człowiekowi samemu, uczyńmy mu pomocnicę podobną do niego*. 7 A teraz nie dla rozpusty biorę tę siostrę moją za żonę, ale dla związku prawego. Okaż mnie i jej miłosierdzie i pozwól razem dożyć starości!» 8 I powiedzieli kolejno: «Amen, amen!» 9 A potem spali całą noc. 10 A Raguel wstał, zawołał swoje sługi do siebie, a oni poszli, aby wykopać grób. Powiedział przy tym: «Żeby tylko on nie umarł, bo staniemy się wtedy pośmiewiskiem i wzgardą».


Przypisy

8,6 - Rdz 2,18.

Powiązane utwory

Miserere nobis Taize - Tb 8,10

Zobacz rozdział